Umieszczony przez 10:37 Duchowość monastyczna, Modlitwa Jezusowa

Modlitwa Jezusowa modlitwą Imieniem Jezus

Modlitwa Jezusowa jest prostą formą modlitwy. Nie wymaga ani specjalistycznej wiedzy ani szczególnego miejsca lub czasu. Może być praktykowana przez każdego. Można ją odmawiać indywidualnie bądź w grupie.

Modlitwa Jezusowa jest prostą formą modlitwy. Nie wymaga ani specjalistycznej wiedzy ani szczególnego miejsca lub czasu. Może być praktykowana przez każdego. Można ją odmawiać indywidualnie bądź w grupie.

W modlitwie Jezusowej wymawiamy imię Drugiej Osoby Trójcy Świętej. To modlitwa w imię Pana Jezusa i do Niego skierowana, dlatego nazywamy ją modlitwą Jezusową. Chrystus sam mówił o modlitwie w Jego imię. Pierwsi chrześcijanie to czynili. Zachętą były słowa samego Chrystusa: O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię (J 14,14). W modlitwie Jezusowej zwracamy się do Zbawiciela i Jego imię jest w niej najważniejsze. O nic więcej nie potrzeba się starać. Gdy chociaż kilka osób wspólnie gromadzi się, aby wzywać imienia Pana Jezusa, to wiara daje pewność, że Chrystus jest pośród nich obecny, ponieważ On sam powiedział, że gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Jego imię, to On tam jest (zob. Mt 18,20).

Katechizm Kościoła Katolickiego uczy, że „imieniem, które zawiera wszystko, jest właśnie imię, które Syn Boży otrzymuje w swoim Wcieleniu: JEZUS. Ludzkie wargi nie są w stanie wypowiedzieć Boskiego Imienia, ale Słowo Boże, przyjmując nasze człowieczeństwo, powierza je nam i możemy go wzywać: »Jezus«, »JHWH zbawia. Imię Jezus obejmuje wszystko: Boga i człowieka oraz całą ekonomię stworzenia i zbawienia. Modlić się, mówiąc »Jezus«, oznacza wzywać Go, wołać do Niego w nas” (KKK 2666).

Warto wzywać imienia Syna Bożego, ponieważ jest tylko jeden Pan wszechświata – Jezus Chrystus. Dlatego św. Łukasz powiedział, że nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni (zob. Dz 4,12). Jezus jest Panem i Królem Kosmosu. To On rzeczywiście panuje nad wszystkim.

Dlaczego wzywamy imienia Pana w modlitwie Jezusowej? Po pierwsze dlatego, że On sam nas do tego wzywał. Po drugie – jedno z pierwszych pytań, które zadajemy nowo poznanej osobie to: Jak masz na imię? Stanowi ono niejako kamień węgielny relacji. Z poznanym imieniem wiążemy następnie konkretnego człowieka, który nie jest już dla nas anonimowy. Imiona osób bliskich szczególnie mocno tkwią w naszym sercu, sprawiając, że na ich wspomnienie odczuwamy pokój i bezpieczeństwo. Już w starożytności znany był pogląd, że imię posiada wyjątkową moc. Istniały tradycje przekazywania sobie określonych imion, aby nadać komuś wyjątkową tożsamość.

Na samym początku relacji człowieka z Bogiem ludzie nie potrzebowali używać imienia Boga, gdyż ciągle przebywali w Jego Obecności. Po wygnaniu z raju, naturalnym ich pragnieniem stało się poszukiwanie powrotu do tej pierwotnej relacji. To był głód Bożej Obecności.

Fundamentalnym pytaniem Mojżesza w spotkaniu na górze Moria było to o imię Boga. Wówczas usłyszał on słowa: Jestem, Który Jestem (Wj 3,14). Od samego początku to Imię obdarzono najwyższą czcią. Do tego stopnia je szanowano i równocześnie odczuwano lęk przed nim, że stało się niewypowiadalne. Zaczęto używać zastępczych określeń Boga (np. Pan).

Objawiając swoje imię, Bóg objawia swoją wierność, która obejmuje zarówno przeszłość (Wj 3,6: Jestem Bogiem ojca twego), jak i przyszłość (Wj 3,12: Ja będę z tobą). Przed Mojżeszem Żydzi znali Boga pod innymi imionami. Nie znali więc imienia Jahwe. To imię oznacza jeden z atrybutów Boga – istnienie. Wskazuje ono też na trwałość, niezmienność, wieczność, wszechobecność i poucza nas, że tylko Bóg jest źródłem istnienia każdego bytu, bo tylko On jest. Bibliści widzą w tym imieniu podwójny sens: dotyczy samego Boga i podkreśla Jego samoistność i pełnię istnienia oraz jest to wyraz relacji Boga do ludzi (por. Wj 6,6-8: Jestem blisko was).

Bóg poprzez swoje imię, chce nam powiedzieć, że był przy nas zawsze i będzie przy nas zawsze. Modlitwa Jezusowa ma nas doprowadzić do stanu nieustannej modlitwy, czyli do trwałego i wiernego towarzyszenia Bogu, bycia przy Nim, cokolwiek by się nie działo. Bóg jest źródłem wszelkiego istnienia, a więc również życia każdego z nas. Modlitwa Jezusowa jest odpowiedzią na ten dar. Uczy nas trwania przy Bogu. Uczy nas też budowania relacji z Nim. W Nowym Testamencie nie pojawia się imię Jahwe. Występuje kilka razy w formie JESTEM. Nawiązuje to do objawienia się Boga na Synaju Mojżeszowi. W Nowym Testamencie imię to przypisuje sobie Chrystus (zob. J 8,24.28.58: Ja Jestem).

Przełomowym momentem okazała się kwestia Wcielenia się Syna Bożego, który dał się poznać ludzkości jako Jezus z Nazaretu zwany Chrystusem. Odtąd imię Jezusa Chrystusa stało się równoznaczne ze starotestamentalnym, niewypowiadanym Imieniem Boga. W Piśmie Świętym znajdujemy liczne wzmianki o godności imienia Chrystusa: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, […] którego Bóg wskrzesił z martwych. […] Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni (Dz 4,10b.12).

W Nowym Testamencie możemy znaleźć liczne świadectwa modlitwy imieniem Jezus lub dokonywania cudów w to imię. Wiara chrześcijanina polega na tym, by uznać, że Bóg wskrzesił Jezusa spośród umarłych, by wyznawać, że Jezus jest Panem, by wzywać imienia Pana (por. Rz 10,9.13). Pierwsi wyznawcy Chrystusa wyznawali Jezusa jako Pana, ponieważ On przykazał, aby wierzyć w Jego imię (por. 1 J 3,23). Wyrażamy to także w modlitwie Jezusowej, gdy wypowiadamy słowa: „Panie Jezu Chryste”. To stwierdzenie jest zarazem wyznaniem wiary w Bóstwo Chrystusa.

Nowy Testament daje nam świadectwo, jak ważne było wzywanie imienia Pana Jezusa oraz jak duże znaczenie miała ta praktyka wśród pierwszych chrześcijan. Rozwinęli ją mnisi w pierwszych wiekach istnienia Kościoła. Już w klasztorze na górze Synaj od V w. żywy był zwyczaj modlitwy samym Imieniem Zbawiciela. Po wielu wiekach rozwoju życia duchowego w klasztorach Palestyny, Syrii i Bizancjum, praktyka osobistej modlitwy mnichów, polegająca na częstym powtarzaniu jednego krótkiego wezwania, zawierającego imię Zbawiciela, przyjęła formę modlitwy Jezusowej. Utrwalona na górze Athos jako zupełnie podstawowa forma pobożności, modlitwa Jezusowa posługiwała się wezwaniem: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem”. Mnich, który w ten sposób wzywa Bożego miłosierdzia, pragnie całą swoją myśl skupić na Bogu, będąc świadomy ciągłego przebywania w Jego Obecności. Wielu świętych mnichów zalecało swoim uczniom tę praktykę, opierającą się na doświadczeniu spotkania z żywym i niezwykle bliskim Bogiem. Nieustanna modlitwa imieniem Jezus pozwalała zagłębiać się w miłość Chrystusa i wchodzić z Nim w intymną i osobistą relację.

Dzisiaj każdy z nas może rozpocząć praktykę modlitwy Jezusowej od prostego zawołania: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem”. Nie potrzebujemy niczego, aby to czynić. Warto te słowa często powtarzać: w kościele, na spacerze, czekając w kolejce do lekarza, idąc na zakupy, modląc się w domu. Praktykowanie takiej modlitwy prowadzi każdego chrześcijanina do doświadczania stałej obecności Boga w jego życiu. Codzienność staje się wtedy życiem w Bożej obecności i świadomości jak bliski jest Chrystus człowiekowi.

„Ciągłe wzywanie Jezusa w jakimś pragnieniu, wypełnionym słodyczą i radością, jest przyczyną tego, że przestrzeń serca napełnia się radością i spokojem, dzięki najwyższej uważności. Natomiast sprawcą doskonałego oczyszczania serca jest Jezus Chrystus, Syn Boży, Bóg, Przyczyna i Stwórca wszystkich pięknych rzeczy. Mówi bowiem: Ja jestem Bogiem, który czyni pokój (Iz 45,7)” (Hezychiusz z Synaju, fragment dzieła Filokalia, tom 1).


Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać ImieniemDroga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe

(Visited 542 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij