Umieszczony przez 09:23 Święty Benedykt i jego Reguła

Reguła Mistrza a Reguła św. Benedykta

Każdy, kto czyta obie reguły, od razu zauważa znaczne podobieństwo istniejące między nimi. Zwłaszcza pierwsze rozdziały, nazywane w wielu wydaniach i opracowaniach sekcją doktrynalną, zawierają wiele identycznych partii.

Od 1938 r. Reguła Mistrza stała się jednym z najbardziej intensywnie badanych tekstów monastycznych. Znano ją już od dawna: św. Benedykt z Aniane na początku IX wieku zamieścił ją w swoim Codex Regularum, korzystał z niej również w swoim drugim dziele Concordia Regularum, stanowiącym rodzaj komentarza do Reguły św. Benedykta oraz w tematycznej antologii, w której przytacza fragmenty różnych reguł na określone tematy.

Każdy, kto czyta obie reguły, od razu zauważa znaczne podobieństwo istniejące między nimi. Zwłaszcza pierwsze rozdziały, nazywane w wielu wydaniach i opracowaniach sekcją doktrynalną, zawierają wiele identycznych partii. Na ogół Reguły Mistrza nie darzono specjalnym zainteresowaniem – uważano ją za późniejszy, nieudolny, znacznie rozbudowany wykład myśli św. Benedykta; wykład wprawdzie skomponowany konsekwentnie, ale w świetle nauki Patriarchy Mnichów Zachodu nie zawsze roztropnie rozwinięty. Dopiero w 1938 r. o. Augustyn Genestout z Solesmes na Kongresie Opatów w Rzymie zaproponował tezę, która wywołała wielką dyskusję: Reguła Mistrza jest wcześniejsza od Reguły św. Benedykta i stanowi dla niej wzór.

W ciągu wielu lat wybitni znawcy historii Kościoła i problematyki monastycznej spierali się co do pierwszeństwa jednej z obu reguł. Obok argumentów ściśle historycznych i literackich dochodziły do głosu także względy emocjonalne. Wielu uważało, że przyznanie chronologicznego pierwszeństwa Mistrzowi w pewnym stopniu pomniejsza historyczne zasługi św. Benedykta jako autora całkowicie oryginalnego. Reguła Mistrza pokazuje mentalność jej autora: pod wieloma względami przeciętną, nie wolną od ludzkich ograniczeń, które przejawiają się w szczegółowych zarządzeniach regulujących najdrobniejsze elementy dnia mnicha, podanych jako wyraz woli Bożej, wykładanej przez opata – ojca i mistrza klasztoru, jedynego interpretatora Bożego Prawa. Docenienie wartości życia mniszego wiąże się z pewnym lekceważeniem okazywanym ludziom świeckim, własna droga życia uważana jest za najlepszą z możliwych. Takich ograniczeń nie ma u św. Benedykta, którego tekst cechuje nadprzyrodzona roztropność, możliwość dostosowania do różnych warunków i wielki szacunek dla każdego człowieka. Zresztą, te ogólnie przedstawione cechy obu reguł zadecydowały o roli, jaką one odegrały w ciągu kilkunastu wieków życia mniszego na Zachodzie. Obrońcy historycznego pierwszeństwa św. Benedykta w wielu wypadkach chcieli zastosować do pierwszej połowy VI wieku dzisiejsze pojęcia o prawie autorskim i oryginalności publikowanego dzieła. W owych czasach starano się przekazywać tradycję pewną. Z niej czerpano rozwiązania konkretnych problemów codziennego życia mniszego, przepisywano bez zastrzeżeń obszerne fragmenty tekstów, które uważano za szczególnie wartościowe, a nowe zagadnienia rozstrzygano w oparciu o własne doświadczenie, podobne przypadki znane z tradycji oraz interpretację Pisma Świętego, uważanego przez św. Benedykta za przedstawienie „najbardziej trafnej formy życia ludzkiego” (RegBen 73,3).

Szczególną rolę w dyskusji na temat stosunku między obydwiema regułami odegrał o. Adalbert de Vogüé z opactwa La Pierrequivire, który w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat opublikował wiele artykułów, obszernych studiów, komentarzy, a także opracował krytyczne wydania Reguły św. Benedykta, Reguły Mistrza i Reguły Eugipiusza. W pracach swoich konsekwentnie rozwija argumentację popierającą tezę o. Genestout o chronologicznym pierwszeństwie Reguły Mistrza w stosunku do Reguły św. Benedykta. Według francuskiego benedyktyna Reguła Mistrza powstała w Italii, na południe od Rzymu, między rokiem 500 a 530. Analiza języka, zwyczajów monastycznych i liturgicznych, cytatów i aluzji do wcześniejszych tekstów doprowadziły o. de Vogüé do wniosków – przedstawionych metodycznie i konsekwentnie – które podważyły tradycyjne poglądy, głoszące całkowitą oryginalność św. Benedykta.

Analizując treść obydwu reguł, o. de Vogüé w swoich komentarzach podkreśla wpływ myśli Mistrza na Regułę św. Benedykta. Wydaje się jednak, że pod tym względem jego prace odznaczają się pewną jednostronnością, wynikającą z mocnego zaangażowania się po stronie o. Genestout w czasach, gdy jego przeciwnicy często dalecy byli od stosowania naukowej metodologii. Francuski uczony bardzo mocno zwalczał to, co uważał za przeciwne obiektywnemu dążeniu do poznania prawdy, ale po udowodnieniu formalnej zależności św. Benedykta od starszego tekstu Mistrza, poszedł nieco za daleko, widząc także głębszą zależność doktrynalną między nimi. Tymczasem obok podobieństw w tekstach obydwu reguł widzimy także wiele różnic, często na pozór nieznacznych, jednak wymownie ukazujących rozbieżności w podejściu obydwu autorów: pełną umiaru powściągliwość św. Benedykta z jednej strony i rozgadaną drobiazgowość Mistrza z drugiej.

Wydaje się, że o. de Vogüé w swoim ujęciu chronologii i formalnej zależności św. Benedykta od Reguły Mistrza przytacza argumenty najpoważniejsze i najbardziej przekonujące, ale trzeba także wspomnieć i o innych próbach rozwiązań wzajemnego stosunku obydwu reguł. Prof. F. Masai, jeden z trzech autorów pierwszego wydania tekstu Reguły Mistrza, odpowiadającego współczesnym wymaganiom naukowym – edycji dyplomatycznej dwóch najstarszych rękopisów z Biblioteki Narodowej w Paryżu, wspólnie z belgijskim trapistą o. E. Manningiem, uważają, że Reguła Mistrza powstała nieco wcześniej w Galii, może na wyspie Lérins, gdzie rozwijano ideę klasztoru jako „szkoły służby Bożej”, która odgrywa tak ważną rolę w Regule Mistrza, a także została podjęta w Prologu Reguły św. Benedykta.

Badania języka pozwalają na wysuwanie propozycji o dużym stopniu prawdopodobieństwa, jednakże nie można tu mówić o takim stopniu pewności, jaki charakteryzuje osiągnięcia nauk ścisłych. Łacina Reguły Mistrza odbiega od języka klasycznego jeszcze bardziej niż język św. Benedykta. Przed wysunięciem hipotezy o. Genestout znawcy łaciny uważali Regułę Mistrza za późniejsze naśladownictwo dokonane w środowisku, gdzie język łaciński był jeszcze bardziej zniekształcony niż za życia św. Benedykta. Dokładna analiza języka obydwu tekstów prowadzi jednak do wniosku, że Reguła Mistrza jest wcześniejsza. Co za tym idzie: św. Benedykt świadomie dokonywał poprawek w tekście, którym dysponował, natomiast koncepcję, w myśl której Reguła św. Benedykta stała się przedmiotem nieudolnych uzupełnień Mistrza, należy odrzucić.

Niektórzy autorzy próbowali przypisywać Regułę Mistrza samemu św. Benedyktowi, widzieć w niej młodzieńcze dzieło Świętego Patriarchy, podstawę życia jego mnichów w Subiaco przed przeniesieniem klasztoru do Monte Cassino. Jednakże wydaje się to mało prawdopodobne, by tak odmienne dzieła były autorstwa jednej osoby. U wielu Ojców Kościoła obserwujemy znaczną pewność siebie, poczucie posiadania autorytetu, które często rośnie w miarę zdobywania coraz rozleglejszego doświadczenia życiowego. Charakterystyczna dla św. Benedykta skromność w ustanawianiu zasad i przepisów regulujących wspólne życie należy do zjawisk rzadkich i wydaje się psychologicznie prawie niemożliwe, by mógł ją nabyć ktoś, kto uprzednio wykazywał bardzo mocne przekonanie, że jego propozycje są prawie jedyną możliwą drogą do świętości.

Rudolf Hanslik we wstępie do drugiego wydania najpoważniejszej edycji krytycznej Reguły św. Benedykta przyjmuje chronologiczne pierwszeństwo Reguły Mistrza jako tekstu reprezentującego dawniejszy stan instytucji zakonnych niż Reguła św. Benedykta. Natomiast o ile o. de Vogüé uważa, że św. Benedykt znał Regułę Mistrza w postaci, w jakiej dotrwała ona do nas naszych czasów, o tyle Hanslik sądzi, że jest kwestią otwartą, czy Patriarcha Mnichów Zachodu korzystał z jej wersji pierwotnej, czy też z wersji skróconej, której świadectwem jest Reguła Eugipiusza. F.Masai i E.Manning twierdzą, że dłuższy tekst został rozwinięty do znanej obecnie postaci ok. roku 560. Hanslik, podając w swoim wydaniu odnośniki do źródeł, z jakich mógł korzystać św. Benedykt, nie powołuje się na Regułę Mistrza. Dokładne zestawienie miejsc równoległych obu reguł podał w swoich opracowaniach A. de Vogüé.

Istnieją tylko trzy rękopisy zawierające kompletny tekst Reguły Mistrza. Zwłaszcza pierwszy z nich zasługuje na szczególne zainteresowanie. Znajduje się on w Bibliotece Narodowej w Paryżu (lat. 12205), datowany jest na pierwsze lata VII w. lub na sam koniec VI. Pochodzi najprawdopodobniej z Italii, możliwe, że z okolic Rzymu lub ze skryptorium Kasjodora z Vivarium. Prawdopodobnie od pierwszej połowy VIII w. albo już od końca VII do wieku XVII znajdował się on w opactwie Corbie w Pikardii. W XVII w. wraz z innymi manuskryptami został przeniesiony do biblioteki opactwa Saint Germaindes-Près w Paryżu, centralnego ośrodka kongregacji mauryńskiej, znanej z osiągnięć w zakresie patrologii i historii Kościoła. W czasie rewolucji francuskiej, kiedy skasowano wszystkie klasztory monastyczne, rękopisy zabrano do Biblioteki Narodowej, gdzie są obecnie.

Reguła Mistrza zajmuje 97 kart tego kodeksu (od drugiej strony karty 66 do 157), poprzedza ją kilka krótkich dzieł św. Augustyna oraz teksty monastyczne – św. Nila i Reguła Ojców w formie nieznanej innym rękopisom. Piękne pismo jest dziełem trzech skrybów, z których ostatni był redaktorem całości, napisał spis treści, tytuły i uwagi końcowe. Manuskrypt paryski przedstawia tekst kompletny, pełny, prawdopodobnie wolny od jakichkolwiek interpolacji, dlatego posiada wartość podstawową dla pracy nad tekstem Reguły Mistrza. Do niego też opracowano konkordancję werbalną, stanowiącą trzeci tom krytycznego wydania Reguły Mistrza A. de Vogüé.

Najstarszy rękopis jest zarazem jedynym przekazem Reguły Mistrza jako dzieła samodzielnego. Dwa pozostałe zawierają Kodeks Reguł św. Benedykta z Aniane. Starszy znajduje się w Bibliotece Państwowej w Monachium (Lat. 28118) i jest współczesny autorowi Kodeksu Reguł – powstał w założonym przez św. Benedykta z Aniane wzorcowym klasztorze Kornelimünster koło Akwizgranu (Aachen) w pierwszej połowie IX wieku. W Kodeksie Reguł pierwsze miejsce zajmuje Reguła św. Benedykta, dlatego manuskrypt z Monachium należy również do najstarszych rękopisów Reguły św. Benedykta. W 1844 r. kodeks ten został zakupiony w Trewirze; z napisu na pierwszej stronie wynika, że należał do tamtejszego opactwa św. Maksymina, którego opat na początku IX w. był przyjacielem św. Benedykta z Aniane: rękopis mógł być darem od autora Kodeksu Reguł. Dla Biblioteki Państwowej w Monachium został zakupiony w 1902 r. Jako starszy nie więcej niż 300 lat od oryginału należy do bardzo ważnych przekazów tekstu Reguły Mistrza.

Trzeci kompletny manuskrypt jest znacznie późniejszy – to odpis z poprzednio omówionego kodeksu z Monachium, napisany w roku 1466 w Gaesdonck. Obecnie znajduje się również w Monachium. Główną przyczyną pracy nad tak późnym dokumentem jest fakt, że uzupełnia on kilka stron brakujących w Kodeksie z początków IX w. (RM 11,3–12,2 i 14,83–17,22).

Prócz rękopisów istnieje stosunkowo niewiele dokumentów przekazujących fragmenty Reguły Mistrza. Do najważniejszych źródeł należy rękopis Reguły Eugipiusza z Biblioteki Narodowej w Paryżu (lat. 12634) wydany najpierw obok Par.lat. 12205 przez autorów edycji dyplomatycznej Reguły Mistrza w 1953 r., a potem przez F. Villegasa i A. de Vogüé w krytycznym wydaniu Reguły Eugipiusza, której polskim przekładem dysponujemy od kilku lat. Pochodzi on – podobnie jak najstarszy rękopis całości Reguły Mistrza – najprawdopodobniej z Italii, z końca VI wieku lub początku VII; w połowie VIII w. znalazł się w opactwie Corbie w Pikardii, z kolej w I p. XVII w. – w bibliotece kongregacji mauryńskiej w klasztorze St. Germain-des-Près. Zapewne w 1791 r. rozdzielono manuskrypt stanowiący uprzednio jedną księgę – ostatnie partie kupił sekretarz ambasady rosyjskiej. Znajdują się one obecnie w bibliotece w Petersburgu. Pozostała część (karty 9–165) została zabrana do Biblioteki Narodowej w Paryżu w grudniu 1795 r. lub w styczniu roku następnego. Reguła Eugipiusza zawiera w różnym porządku, zależnie od poruszanych tematów, następujące teksty RM: Ths 40–46; 1,T – 15; 72–92;  2,T –10; 23–25; 32–34; 37.40; 51; 5,T–11; 10,T–14; 16; 18–38; 40–45; 48–122; 12,T–7; 13,T–1; 3–5; 8–59; 63–65; 68–75;  16,T; 11–14; 25–37; 17,1–9; 30,T;8–30; 47,T–22; 24; 54,T–5; 55,T–6; 8–11; 13–18; 73,T–20; 74,T–4. W rękopisie tym znajdują się fragmenty stanowiące odmienny wariant tekstu, w stosunku do tego, który zawarty jest w manuskrypcie paryskim, przekazującym kompletną wersję RM. Wydaje się, że autor kompilacji korzystał ze źródła z pewną swobodą. A. de Vogüé uważa ten kodeks za pochodzący od oryginału, napisany przed rokiem 600, wcześniej niż Par.lat. 12205 o kilka dziesiątków lat. Omawiany rękopis byłby zatem najstarszym przekazem tekstu Reguły Mistrza, choć niekompletnym.

Rozdziały 47–48 RM znajdują się również w czterech rękopisach homilii św. Cezarego z Arles z przełomu VIII i IX w., przechowywanych w Würzburgu i St. Gallen. Wiele fragmentów Reguły Mistrza występuje w drugim dziele św. Benedykta z Aniane: Concordia Regularum. Najstarsze rękopisy z IX i XI w. należą także do cennych świadków tekstu Reguły Mistrza. Krótkie, swobodne cytaty występują również w komentarzu do Reguły św. Benedykta autorstwa opata Smaragda, ucznia św. Benedykta z Aniane. Jego tekst jest zależny od Concordia Regularum, świadczy o pewnym zainteresowaniu Regułą Mistrza w środowisku św. Benedykta z Aniane i jego uczniów.

Poza omówionymi wyżej rękopisami i cytatami uczeni wymieniają jeszcze kilka źródeł, w których występują fragmenty Reguły Mistrza. Są to: rękopisy z tekstami monastycznymi, pochodzące z Florencji z XII wieku, dzieła średniowiecznych kanonistów, mała włoska reguła z przełomu IX i X w. Praecepta et constitutionibus Patrum, opublikowana przez D. Amelliego w Annales OSB 20(1912), 169–193, oraz praca niemieckiego reformatora życia monastycznego Jana Trithemiusa, opata ze Spanheim: De proprietate monachorum, wydana w Moguncji w 1495. Trithemius i kanoniści przypisują fragmenty Reguły Mistrza innym autorom, co świadczy o małym zainteresowaniu Regułą Mistrza, znaną głównie z dzieł św. Benedykta z Aniane.

Niewielki wpływ, jaki wywarła Reguła Mistrza na życie mnisze Kościoła Zachodniego, wynika z charakteru tego tekstu przeznaczonego dla ściśle określonego klasztoru, w którym wszystko było dokładnie uporządkowane. W związku z tym jej ewentualne adaptacje przy zachowaniu zasadniczej zgodności z nauką autora reguły stanowiły znaczny problem. Inaczej jest z Regułą św. Benedykta, który w pewnych miejscach wprost zachęca np. do innego, niż sam wyznacza, rozdzielenia Psałterza w czasie codziennych modlitw (18,22) i choć jego tekst jest przede wszystkim zbiorem przepisów regulujących życie wspólne w klasztorze i nie przechodzi zasadniczo w ascetyczne rozważania, przepisy szczegółowe wynikają u niego z postawy szukania Boga w pokorze, szacunku dla każdego człowieka oraz z uznania różnorodności darów Bożych i gotowości przyjmowania wszystkiego, co może przynieść dobro wspólnocie mnichów. U Mistrza panuje bardzo surowa dyscyplina. Opat jest przede wszystkim nauczycielem i pasterzem. Niewielka wspólnota składa się z dwudziestu sześciu mnichów: dwie dziesiątki mają po dwóch przełożonych (praepositi), poza dziesiątkami jest szafarz podlegający bezpośrednio opatowi. Przełożeni cały czas towarzyszą braciom, pilnując, by dobrze spełniali swoje obowiązki. Czas wypełniony jest modlitwą i pracą oraz czytaniem duchownym (na ogół w dziesiątkach: jeden czyta, pozostali słuchają). Młodsi bracia mają za zadanie uczyć się czytania oraz opanować na pamięć Psałterz i inne fragmenty Pisma Świętego. Praca jest zarówno sposobem zdobycia środków na utrzymanie, jak też ćwiczeniem ascetycznym, wypełnieniem czasu i okazją do wykazania gorliwości. Niektórych prac nie wykonują zakonnicy, lecz pracownicy świeccy. Reguła często podkreśla wartość życia zakonnego i niebezpieczeństwa, na jakie narażeni są ludzie pozostający poza wspólnotą zakonną.

Z szacunkiem, ale i pewną rezerwą traktuje się duchownych. Sam opat jest nazwany człowiekiem świeckim (laicus, choć w innych miejscach określenie to jest przeciwstawione zakonnikowi, bratu już nawróconemu – conversus). Mnisi codziennie przyjmują Komunię św. w kaplicy, a na Mszę niedzielną chodzą zapewne do kościoła parafialnego. O celebracji w klasztorze wspomina się w związku z ustanowieniem nowego opata. Widzimy tu pewne napięcia między powołaniem zakonnym a kapłańskim, znajdujące niekiedy swój wyraz w swoistym antyklerykalizmie niektórych mnichów, a w czasach współczesnych w niechęci do przyjmowania święceń kapłańskich w niektórych ośrodkach. W Regule św. Benedykta opat również nie musi być kapłanem (choć niektórzy komentatorzy uważają, że św. Benedykt był prezbiterem lub diakonem, a może nawet biskupem), lecz podejście do innych – świeckich i duchownych – jest znacznie bardziej otwarte.

Motywy mające skłonić braci do gorliwości nie zawsze są najwyższe: autor reguły, opisując przyszłą szczęśliwość niebieską, chętnie cytuje popularne utwory religijne podające szczegóły przyszłego stanu, co prawda w oparciu o pewne wzory biblijne, ale przy odwołaniu do zmysłowych doznań, co przypomina pod niektórymi względami obraz raju muzułmańskiego. Św. Benedykt w równoległych tekstach opuszcza te opisy, apelując raczej do miłości, która powinna nieustannie wzrastać w uporządkowanym życiu mnicha oddanym całkowicie Panu. Mistrz nie ustala w zgromadzeniu porządku zajmowania zaszczytnych miejsc – poza przełożonymi każdej dziesiątki wszyscy są sobie równi. Nie ma zastępcy opata: dopiero czując zbliżającą się śmierć, dotychczasowy przełożony wyznacza tego, kogo uważa za najgorliwszego w wypełnianiu przepisów reguły. Bracia mają starać się o jak największą gorliwość w nadziei, że to właśnie któryś z nich otrzyma zaszczytny urząd.

Zwróciliśmy uwagę tylko na kilka podstawowych zagadnień związanych z powstaniem Reguły Mistrza i jej związkiem z Regułą św. Benedykta. W języku polskim mamy przekład fragmentów, które nie znajdują odpowiednika u św. Benedykta (chodzi o tłumaczenie dokonane przez ks. K. Obryckiego). Istnieje także krótkie, lecz podające bardzo wiele cennych informacji wprowadzenie ks. M. Starowieyskiego w pracy „Starożytne reguły zakonne” wydanej przez Akademię Teologii Katolickiej w 1980 r.

Reguła Mistrza podaje liczne interesujące szczegóły z historii liturgii oraz kształtowania się zwyczajów monastycznych, ale chyba największe znaczenie posiada jako najprawdopodobniej podstawowe źródło dla św. Benedykta. Współczesne studia nad myślą Patriarchy Mnichów Zachodu często odwołują się do Reguły Mistrza. Obecne tłumaczenie przygotowano przede wszystkim dla członków rodzin zakonnych żyjących według Reguły św. Benedykta oraz dla wszystkich zainteresowanych tą formą życia zakonnego, aby przez porównanie obu reguł mogli lepiej odczytać myśl św. Benedykta: jego podejście do współczesnych mu źródeł, a także sposób rozwiązywania przezeń problemów, jakie przynosi codzienne życie w klasztorze. Dla pełniejszego studiowania myśli obu reguł cenną pomocą są konkordancje werbalne zamieszczane w łacińskich wydaniach krytycznych Reguły św. Benedykta, opublikowane również jako III tom Reguły Mistrza w serii Sources Chrétiennes. Św. Benedykt w swojej Regule bardziej niż Mistrz podkreśla sprawy ściśle doktrynalne, natomiast w Regule Mistrza autor wiele uwagi poświęca formułom przemówień przełożonych, regulowaniu szczegółowych zagadnień w sposób bardzo drobiazgowy, a czasem krytykowaniu błędów, niekiedy w formie satyrycznej. Porównanie obu reguł powinno się przeprowadzać zasadniczo w oparciu o teksty łacińskie – tekst polski jednak może służyć pomocą dla odnalezienia odpowiednich miejsc i zrozumienia ich kontekstu.

Chcielibyśmy, aby polski przekład Reguły Mistrza przyczynił się do lepszego poznania tradycji zachodniego monastycyzmu, której szczytową formą jest Reguła św. Benedykta. Reguła Mistrza ze wszystkimi swymi ograniczeniami stanowi inne, ważne świadectwo tej tradycji. Może być przestrogą przed przecenianiem ludzkiego autorytetu. Czasem rozwiązania proponowane przez Mistrza tłumaczy się ogólnym niskim poziomem członków jego zgromadzenia, ale nie wydaje się, by św. Benedykt skupiał w swoich klasztorach mnichów wiele bardziej kulturalnych i ascetycznie wyrobionych. Patriarcha po prostu łączył pokorę i umiar z nadprzyrodzonym zaufaniem do drugiego człowieka, w którym także działa łaska. Dobrze, że przekład wstępnie przygotowany w 1983 r., a przekazany wybitnemu specjaliście w końcu lat osiemdziesiątych teraz jest udostępniony osobom zainteresowanym rozwojem zachodniej tradycji mniszej.

Oby studium dawnych tekstów monastycznych pomogło nam w dzisiejszych czasach lepiej dostosować się do wymagań, jakie stawia przed nami powołanie chrześcijańskie i monastyczne, które ma być cierpliwym braniem udziału w Męce Chrystusa, z nadzieją na uczestnictwo w Jego królestwie (RegBen Prol 50).


Fragment wstępu do publikacji Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta


Tomasz Maria Dąbek OSB (ur. 28 kwietnia 1952 w Będzinie) – tytuł profesora nauk teologicznych otrzymał w 1998. Pełnił funkcję cenzora w archidiecezji krakowskiej. Zajmuje się egzegezą Nowego Testamentu, teologią biblijną, a w latach 1980-2004 także muzykę kościelną. Autor około 180 opracowań naukowych i popularnonaukowych, w tym także książek. Jest kierownikiem katedry teologii biblijnej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.


Fot. Marcin Marecik / Na zdjęciu: fragment obrazu św. Benedykta w jednej z kaplic bocznych z kościoła świętych Piotra i Pawła w Tyńcu. Poznaj znaczenie i symbolikę.

(Visited 680 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij