O życiu Ewagriusza z Pontu (Vita Evagrii)
Zacznę teraz mówić o życiu abba Ewagriusza, diakona z Konstantynopola, na którego biskup Grzegorz nałożył ręce. Godzi się bowiem, abyśmy donieśli o cnotach tego, którego wszyscy chwalili, a który żył tak jak Apostołowie.
Ewagriusz z Pontu o ośmiu złych myślach
Czy owe myśli dręczą naszą duszę, czy nie, to nie zależy od nas. Ale czy trwają, czy nie, czy wzniecają, czy też nie wzniecają namiętności, to zależy od nas.
O pysze
Szelest liścia przestraszył pysznego, a szmer wody wstrząsnął jego duszą. Kto bowiem jeszcze przed chwilą sprzeciwiał się Bogu i gardził Jego pomocą, wnet przerazi się zwykłymi zjawiskami.
O smutku
Smutek jest paszczą lwa i łatwo pożera smutnego. Robakiem serca jest smutek i zżera rodzącą go matkę. Doznaje boleści matka, która rodzi syna, gdy jednak urodzi, zapomina o bólu. Smutek zaś sprawia wiele udręki, nie tylko wtedy, gdy powstaje, lecz pozostając po bólach rodzenia niemało zadaje boleści.