Trzy metody walki z ośmioma duchami zła
Pierwsza polega na tym, aby człowiek nie walczył bezpośrednio z wadą, która obecnie go dręczy, ale żeby wykonał krok w tył: jeżeli ktoś cierpi z powodu gniewu, powinien zbadać, co było przyczyną jego smutku (jak pamiętamy, smutek powstaje w wyniku niezaspokojonego gniewu).
Błędne koło? Dwa alternatywne rozwiązania…
Jak ta historia może się zakończyć? Ewagriusz podaje dwa alternatywne rozwiązania: pierwsze mówi, że wytrwałość może wprowadzić człowieka do ziemi pokoju, że w człowieka wstępuje w pewnym momencie „nowy duch”, dochodzi do wniosku, że jeszcze nie wszystko stracone i życie może jeszcze mu coś dać…
Myśl gniewu najbardziej upodabnia człowieka do demona
Jak pamiętamy, pierwsze trzy demony, czyli obżarstwo, nieczystość i chciwość, prezentowały nam świat, innych ludzi, rzeczy materialne, czasami również rzeczy duchowe, jako coś, co ma zaspokoić nasze nienasycenie tu i teraz, czyli sprowadzić stworzenie, a może nawet i Boga, na płaszczyznę czysto użytkową.
Obżarstwo prowadzi do zupełnej dewastacji życia na wszystkich jego poziomach
Ci, którzy ulegają myśli obżarstwa, postrzegają świat, w którym żyją, jako wielką potrawę do spożycia. Świat nie jest dla nich pomocą w drodze do zbawienia, znakiem istnienia Pana Boga, ale raczej rzeczą, którą muszą skonsumować…