Simone była zawsze tak wrażliwa na cierpienie i potrzeby najuboższych. Im więcej studiowała filozofii czy socjologii, tym bardziej przejmowała się ich losem i próbowała im pomóc – jak umiała.

Trzeba przyznać, że biblioteka w klasztorze Ojca Igora jest imponująca. Kto choć nieco kocha książki, nie potrafiłby się oprzeć pokusie przesiadywania w niej jak najdłużej można.

W pewnym więc sensie Klara wychowała się w klasztorze, aczkolwiek zachowała nań trzeźwe spojrzenie. Prawda, że siostry myślały, że zasili ich szeregi. Nic z tego.

O. Leander nie jest ornitologiem. Ptaki zna z barwy i charakteru śpiewu. Trudno powiedzieć, czy potrafiłby je poprawnie nazwać. Wie natomiast skąd dochodzi ich głos.