Unikaj mówienia tłumom słów o pobożności i dobrym życiu. Nie mówię tego z zawiści, lecz dlatego że uważam, iż wydasz się głupcom śmieszny. Podobne podobnego raduje, a takie słowa mają niewielu słuchaczy, całkiem nielicznych. Lepiej więc nie mówić, chyba że o tym, co Bóg zamierza dla ludzkiego zbawienia.
— Pseudo-Antoni Wielki, fragment dzieła Filokalia, tom 1
Słowa Pseudo-Antoniego Wielkiego dotykają niezwykle aktualnego problemu – sposobu, w jaki dzielimy się wiarą i refleksją nad dobrym życiem. Autor nie zachęca do milczenia z powodu braku odwagi, lecz do rozeznania, kiedy i do kogo warto mówić. Istnieje bowiem subtelna różnica między świadectwem a moralizowaniem, między prawdziwym pragnieniem przekazania dobra a chęcią zaznaczenia swojej duchowej wyższości.
Pseudo-Antoni przestrzega przed tym, by słowa o pobożności nie stały się pustą retoryką – zwłaszcza wobec tych, którzy nie są gotowi, by je przyjąć. Jego myśl jest radykalna: wypowiedzi duchowe w niewłaściwym kontekście mogą nie tylko zostać odrzucone, ale wręcz wzbudzić śmiech i szyderstwo, co zniekształca ich sens. W ten sposób prawda zostaje wystawiona na ośmieszenie, a mówiący traci autorytet.
Mądrość rozeznania
W centrum tego nauczania stoi roztropność – cnota, która każe dobierać słowa do sytuacji i słuchaczy. Podobne przyciąga podobne, jak przypomina Pseudo-Antoni: serce otwarte na Boga znajdzie radość w słowie duchowym, natomiast serce zamknięte będzie obojętne lub wrogie. Roztropny człowiek nie szuka aplauzu, lecz skuteczności w prowadzeniu innych ku zbawieniu.
Mowa o wierze i dobrym życiu powinna więc wypływać nie z potrzeby autoprezentacji, lecz z autentycznego rozeznania, że w tym konkretnym momencie i wobec tych konkretnych osób może przynieść owoc. Jeśli tego warunku brak, lepszym świadectwem staje się cisza, przeżywana w duchu miłości i modlitwy.
Milczenie jako akt miłości
Pseudo-Antoni Wielki zwraca uwagę, że nie każde milczenie jest brakiem odwagi. Czasem jest ono wyrazem troski o dobro drugiego człowieka, który nie jest jeszcze gotów na przyjęcie pewnych treści. W świecie, w którym słowa tracą wartość przez nadmiar, milczenie może stać się formą ochrony tego, co święte.
Nie chodzi więc o rezygnację z głoszenia Ewangelii, ale o głoszenie jej w taki sposób, aby była „dobrą nowiną” – żywą i przemieniającą, a nie jedynie powtarzanym hasłem. Mówienie o tym, co Bóg zamierza dla zbawienia człowieka, wymaga wrażliwości, aby słowo było przekazane w odpowiednim czasie, tonie i z odpowiednią intencją.
Opracowanie graficzne: Mikołaj Jastrzębski OSB
Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.
Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.
To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!