Umieszczony przez 10:57 Duchowość monastyczna

Droga paschalnego zawierzenia. Duchowa podróż Matki Mechtyldy od Najświętszego Sakramentu

Dwie uroczystości wielkanocne spinają klamrą całe życie Matki Mechtyldy…

Dwie uroczystości wielkanocne spinają klamrą całe życie Matki Mechtyldy jako benedyktynki Najświętszego Sakramentu: Pascha z roku 1651, która naznaczyła początek Instytutu, oraz ta z roku 1698.

Podczas nocy paschalnej 1651 roku Matka Mechtylda zrozumiała, że Boże plany w stosunku do niej są inne niż jej własne. „Uwielbiaj i poddaj się wszystkim Bożym zamiarom, które teraz nie są ci znane” – te usłyszane wówczas słowa wytyczyły drogę, którą miała przebyć, wycisnęły też znamię na całym jej nauczaniu.

Radzę ci: staraj się usilnie stać się jak małe dziecko w dłoniach świętej Opatrzności. Czyń często akty zawierzenia Bożym zamiarom, które są ci nieznane, aby Pan, urzeczywistniając je kiedyś w tobie, znalazł przyzwolenie, jakiego od ciebie pragnie – napisze Matka do pewnej postulantki kilka miesięcy później. W listach, rozmowach i konferencjach odnajdujemy echo jej własnych doświadczeń: Tak, to prawda, że stałam się ekspertem od zawierzenia – wyznała. A ujmuje je zawsze w optyce paschalnej – prawdziwy kult duchowy to oddanie nas samych „na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną” (Rz 12,1).

Całą ufność pokładam w mocy i miłosierdziu naszego Pana Jezusa Chrystusa. On potrafi burzyć i podtrzymywać […] Jego drogi są tak święte i godne uwielbienia, że nie potrafię się znużyć ich podziwianiem. Jak dobrze jest pozostawać w Jego ręku! On nas poprowadzi szczęśliwie do celu. Pozwólmy Mu działać, wszystko potoczy się dobrze i On pokieruje naszym uświęceniem wśród przeszkód, jakie stawiają nam nasze naturalne skłonności, stworzenia i szatan. Wydaje mi się, że dusza na ziemi może czerpać radość tylko w tym Bożym upodobaniu – kiedy tylko spojrzy się na nie, uspokaja ono wszystko, nawet pierwsze poruszenie może powstrzymać swą mocą. Nauczmy się tracić siebie. Ofiarujmy się rzeczywiście, a nie w wyobraźni. Złóżmy w ofierze Bożemu upodobaniu nasze życie, sprawy i uczucia. Przedkładajmy je ponad wszystko i znajdujmy upodobanie w pokrzyżowaniu naszych własnych planów. Widzę, że pragnienie czegoś jest niewiernością duszy – to Jezus Chrystus ma pragnąć za nią i podejmować zamiary co do niej. Nie śmiałabym już życzyć sobie czegokolwiek. Wydaje mi się, że Pan chce, abyśmy trwali w Nim bardziej niż w nas samych i by Jego Duch działał w nas bardziej niż nasz własny. Zacznijmy żyć dla Niego w czystości Jego miłości. Dajmy Mu tę chwałę, by reszta naszych lat, tak przecież krótkich, była wyłącznie dla Niego, bez żadnego oglądania się na siebie, nawet na naszą doskonałość (List do mniszki z Rambervillers, 1654).

Pod koniec życia Matka zauważała z humorem:

Mało dusz rozumie, czym jest czyste i nagie zawierzenie – jest ono tak okrutne dla zmysłów i ludzkiego rozumowania, że gdyby dusza nie była podtrzymywana przez wiarę, wyrzuciłaby wszystko przez okno i nie chciałaby nigdy o tym myśleć (List do M. Gertrudy od św. Oportuny, 28 sierpnia 1691)

Matka mówiła o tym, co sama przeżywała, dlatego też udzielane przez nią rady są jednocześnie wzruszającym świadectwem jej procesowania się z Panem (według jej własnego określenia), a także zażyłości z Nim.

Można by prześledzić ten trop zawierzenia w całym jej życiu (a zwłaszcza podczas wielkich rekolekcji 1660/1661) aż do Paschy 1698 r., kiedy to przeszła w Jezusa Chrystusa, aby już nie powrócić. Uwielbiam i poddaję się – te ostatnie wypowiedziane przez nią słowa wyrażają całą jej duszę, są streszczeniem całej jej drogi duchowej, drogi paschalnej.

Słowo „Pascha” oznacza „przejście” – tłumaczy Matka jednej z mniszek. – Kościół obchodzi pamiątkę wyjścia dzieci Izraela z nędznej niewoli. Jest to zatem święto dusz odrodzonych z grzechu do łaski, jest to święto przejścia Jezusa Chrystusa w twoją duszę i twej duszy w Jezusa Chrystusa.

Jezus przychodząc do ciebie przez komunię świętą chce, abyś przeszła w Niego, aby w Nim otrzymać skutek tajemnicy Jego chwalebnego zmartwychwstania. To w twej duszy pragnie On dokonać tej tajemnicy i udzielić ci boskiego i wiecznego życia na zawsze, jeśli dochowasz Mu wierności. […]

To święte przejście w Jezusa Chrystusa nie dokonuje się po to, byśmy powrócili znów do nas samych, dlatego Jezus chce abyśmy trwali w Nim, żyli Jego życiem, to znaczy Jego Duchem, nie powracając nigdy dobrowolnie do naszego. Powinno się dokonać to całkowite oddzielenie, abyś trwała ukryta w Jezusie Chrystusie w Bogu – to jest skutek tajemnicy zmartwychwstania. Aby wypełnić zamiar Syna Bożego, trzeba więc, drogie dziecko, abyś trwała w Nim. […]

Pan zmartwychwstaje w tobie, aby cię wskrzesić w sobie samym tak, abyś nie miała już innego życia niż jego życie, innego pragnienia, innej woli, innych skłonności niż On – krótko mówiąc: abyś była całkowicie przyobleczona Jego Duchem, aby tylko On był widoczny w tobie, a ty całkowicie unicestwiona w Nim (List do mniszki z klasztoru paryskiego przy ul. Cassette).


Fragment książki Zawierzenie


Matka Blandyna Michniewicz OSBap – przeorysza warszawskiej wspólnoty Mniszek Benedyktynek od Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu (sakramentek). Od lat zaangażowana w szerzenie kultu Matki Mechtyldy de Bar (1614–1698). Prowadzi m. in. stronę mechtylda.info, poświęconą duchowości założycielki Instytutu.

(Visited 455 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij