Mamy nadzieję, że dożyjemy szczęśliwie końca października, kiedy znów będzie się liczyło ludzi obecnych w kościele na Mszach świętych. Wtedy się okaże, czy ograniczenia związane z pandemią wpłynęły na wzrost pobożności. Ilu ludzi, którzy ostatnio zaniedbywało uczęszczanie na niedzielną Mszę św., zdecydowało się wrócić do tej praktyki. A gdyby tak zrobić ankietę, dlaczego my, wierni Bogu i Kościołowi, trwamy i trwać będziemy przy praktykach religijnych. Przecież żyjemy w tych samych warunkach, co cała reszta, spotykamy się z tymi samymi problemami i niedoskonałościami ludzi Kościoła, duchownych i świeckich, a jednak nie wyobrażamy sobie odejścia od Chrystusa. I tu wraca natrętne pytanie, dlaczego tamci nie chodzą? Co im nie odpowiada? Może sposób odprawiana Mszy świętej? Mamy przecież wybór. Już od 6:30 można przyjść by rozpocząć Dzień Pański uczestnictwem w Ciele i Krwi Chrystusa. Potem o 8:30 najbardziej tyniecka, bo niewiele na niej ludzi spoza parafii, Msza, gdzie się można wyśpiewać wśród swoich. Msza konwentualna dla tych, którym odpowiada śpiew gregoriański, wreszcie o 12:30 i o 18-ej, gdzie liturgię ubogacają dzieci i młodzież. Jest w czym wybierać a może kazania? Papież Franciszek mówi, że homilia na Mszy św. winna być nie za długa, ale ma być spotkaniem kaznodziei, który przemyślał i przemodlił (bardzo ważne! – podkreśla) odpowiednie teksty Pisma świętego i dzieli się tym, czym żyje z konkretnymi ludźmi, którzy dzisiaj przyszli do kościoła, aby w swojej trudnej sytuacji próbować znaleźć drogę wyjścia w oparciu o nauczanie Jezusa i Kościoła. A więc nie odczytanie i to często pośpieszne, nawet niezłego referatu, nie naukowa egzegeza odnośnych fragmentów Pisma św., wsparta niekiedy przykładami nie mającymi żadnego odniesienia do życia słuchaczy i już na pewno nie przemówienie polityczne, opowiadające się za taką lub inną partią.
I znów przydałaby się ankieta, czy nasze tynieckie kazania uwzględniają wskazania papieża. Czy przyciągają, czy też padają obok duchowych potrzeb słuchaczy. Słucha się, no bo jakże inaczej, ale co z tego?
Wiele jeszcze pytań i wiele odpowiedzi. Na razie trwamy w poluzowanym nieco świecie, ale ostrożnie!!! By przez lekkomyślność nie spowodować nieszczęścia… Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami! Pani Tyniecka, oczy na nas zwróć. Amen.
Fragment książki Przestań narzekać, zacznij żyć. Część 4
Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Fot. Krzysztof Torbus
Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.
Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.
To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!