Umieszczony przez 10:25 Duchowość monastyczna, Ojcowie pustyni

Serce przed obliczem Boga. Myśli i pouczenia o modlitwie

Pamiętajmy, że to, co zrodzi się w duszy zanim przystąpi do modlitwy, będzie jej się przypominało w czasie jej trwania.

1. Kto dzieli czas między pracą i modlitwą, jak to należy się jednemu i drugiemu, ten ujarzmia ciało trudem i niewłaściwe jego popędy ucisza dla większej łagodności, natomiast duszę współtrudzącą się z ciałem i pragnącą wytchnienia prowadzi do modlitwy jakby już lżejszą, pełną zapału i znowu tryskającą siłą. [Dusza] doznaje ulgi, zmieniając zajęcie i przechodząc od jednego do drugiego, ponieważ ulega znudzeniu, gdy długo zajmuje się jednym, stając się ociężałą na skutek monotonności, tymczasem cieszy się z urozmaicenia zajęcia, jakby pozbywając się trudu, który zdaje się przezwyciężać, i z nowymi siłami przystępuje do kolejnego trudu, jak gdyby [dopiero] zaczynała.

— Nil z Ancyry, fragment publikacji Pisma ascetyczne

2. Wspaniałe pouczenie naszego Zbawiciela głosi: Bądź wola Twoja (Mt 6,10). Jeśli więc ktoś odmawia tę modlitwę szczerze, jego własna wola umiera, a wszystko zależy od woli Bożej. Jest rzeczą pożyteczną uczyć brata, ale może budzić zazdrość innych. Można jednak czynić to rzadko, co jakiś  czas, a rzecz ta zostanie zasłonięta dla sumienia braci.

— Św. Barsanufiusz i Jan, fragment publikacji Listy

3. Pytanie: „Gdy staram się dokładnie uchwycić sens słów Psalmisty, często zdarza się, że rodzą się z tego złe myśli”.

Odpowiedź: Jeśli widzisz, że nieprzyjaciel wykorzystuje słowa psalmów, by wypowiedzieć ci wojnę, nie należy zastanawiać się dokładnie nad ich sensem, ale trzeźwo i zdecydowanie je śpiewać. Ponieważ nawet jeśli je jedynie czytasz, nieprzyjaciele rozumieją ich sens i nie potrafią się ci przeciwstawić. Śpiewanie psalmów będzie dla ciebie modlitwą do Boga i upadkiem dla nieprzyjaciół.

— Św. Barsanufiusz i Jan, fragment publikacji Listy

4. Pamiętajmy, że to, co zrodzi się w duszy zanim przystąpi do modlitwy, będzie jej się przypominało w czasie jej trwania. O modlitwie, decyduje więc wcześniejsze przygotowanie, ponieważ zawsze odzwierciedla ona aktualny stan umysłu. Zauważmy, że kiedy stajemy przed Bogiem, przed naszymi oczyma pojawiają się zaraz obrazy czynów, słów i myśli, aby stosownie do swej treści, pobudzać nas do gniewu lub smutku, dawnych żądz lub trosk. Wstyd powiedzieć, ale czasem na wspomnienie jakiegoś płochego żartu lub śmiesznego zdarzenia potrafi nas też napastować niedorzeczna wesołość przeszkadzająca w skupieniu.

— Św. Jan Kasjan, fragment publikacji Rozmowy z Ojcami, tom 1

5. Dlatego też kiedy się modlimy, nazywamy Boga nie tylko Opiekunem i Zbawcą, ale także Pomocą i Ucieczką. Wtedy kiedy On pierwszy, wbrew naszej woli i wiedzy, wzywa nas i pociąga ku zbawieniu, wówczas jest Opiekunem i Zbawcą, kiedy zaś wspomaga nasze własne wysiłki, przyjmuje nas i ochrania, gdy uciekamy się do Niego, wówczas jest Obrońcą i Ucieczką.

— Św. Jan Kasjan, fragment publikacji Rozmowy z Ojcami, tom 2

6. Ten, kto nieustannie się modli, jeśli zdoła coś zrobić dobrego, wie, skąd jest ta zdolność i nie może się chwalić ani przypisywać tego własnym siłom, ale Bogu przypisuje każdy dobry czyn i jemu ciągle dziękuję, i stale Go błaga, drżąc, aby nie utracić Jego pomocy, bo wtedy by się okazała jego własna słabość i niemoc. I tak z pokory się modli, a z modlitwy czerpie pokorę, i wciąż lepiej czyni, tym bardziej się upokarza, a im bardziej się upokarza, tym większej doznaje pomocy i tym dalej postępuje z powodu pokory.

— Św. Doroteusz z Gazy, fragment publikacji Pisma ascetyczne

7. Jeśli zatem umysł, towarzysząc dziełu, doskonali jego wykonanie, a kiedy nie towarzyszy, odsłania jego wadliwość i odbiegnięcie od wymaganej normy, to jakże zachowa żarliwość i brak rozproszenia na modlitwie, kiedy zanoszący ją rozdarty jest namiętnościami i ciągle brakuje mu nie tylko doskonałej ekstazy, ale nawet i [daru] słownej modlitwy? Jest wyższa forma modlitwa, [właściwa dla] doskonałych, jakieś porwanie umysłu, całkowite wyjście ponad rzeczy zmysłowe, kiedy on w niewysłowionych westchnieniach ducha przystępuje do Boga patrzącego na usposobienie serca, otwarte niczym zapisana księga i wyrażające swoją wolę niemymi znakami.

— Nil z Ancyry, fragment publikacji Pisma ascetyczne

8. Twierdzę zatem, że w znacznej mierze to od nas zależy, czy poprawiamy jakość naszych myśli; czy w sercach powstają myśli święte i wzniosłe lub ziemskie i cielesne. To dlatego właśnie pilnie czytamy i nieustannie rozważamy Pismo Święte, aby naszej pamięci dostarczać duchownych treści; to dlatego często śpiewamy psalmy, aby obudzić w sobie żal; to dlatego pilnujemy czuwań, postów i modlitw, aby umartwiony duch nie zasmakował w rzeczach ziemskich, lecz wpatrywał się w sprawy niebieskie.

— Św. Jan Kasjan, fragment publikacji Rozmowy z Ojcami, tom 1

9. Każdy, kto się modli do Boga: Panie, daj mi pokorę” – powinien wiedzieć, że modli się o to, żeby mu Bóg zesłał kogoś, kto go upokorzy. Więc kiedy go ktoś upokarza, powinien i sam siebie upokorzyć i wzgardzić sobą we własnych myślach, aby tamten upokorzył z zewnątrz, a on sam siebie wewnątrz. Bywa i taki, który nie tylko cieszy się z doznanego upokorzenia i nie tylko obwinia siebie, ale jeszcze i martwi się o tego, który go upokorzył, ze doznał niepokoju. Niech nas Bóg prowadzi do takiej postawy!

— Św. Doroteusz z Gazy, fragment publikacji Pisma ascetyczne

10. Kto lubi lenistwo, ten gnuśnością karmi namiętności, a przez bezczynność dostarcza pragnieniom okazji, aby dążyć do tego, co jest im z natury właściwe, a szczególnie w czasie modlitwy, kiedy umysł cały zajęty jest nękającymi go rzeczami i roztrząsa je w myślach. Podsuwa je utrzymująca się namiętność, wzbudzając bezwstydne myśli zamiast [prowadzić do] obcowania z Bogiem i błagania Go o rzeczy godne. I słowa modlitwy [umysł] przekręca na słowa złości, nieczystości bądź na to, do czego skłania namiętność, która zawładnęła duchem i robi z nim to, dla jakich rzeczy powstała.

— Nil z Ancyry, fragment publikacji Pisma ascetyczne

11. Pytanie: „Gdy modlę się o wiele ważnych rzeczy, czy powinienem wspominać każdą w modlitwie?”

Odpowiedź: Jeśli chcesz się modlić o wiele ważnych rzeczy, skoro Bóg wie, czego potrzebujemy, módl się tymi słowami: „Panie Jezu Chryste, prowadź mnie zgodnie z Twoją wolą”. Jeśli modlisz się w związku z namiętnościami, mów: „Uzdrów mnie zgodnie z Twoją wolą”. Jeśli w związku z pokusami, mów: „Ty wiesz, co jest dla mnie pożyteczne. Pomóż mi w mojej słabości i daj mi zgodnie z Twoją wolą wyjście z pokusy”.

— Św. Barsanufiusz i Jan, fragment publikacji Listy

12. Pytanie: Jak można dojść do stanu, w którym myśli nie będą błądzić podczas modlitwy?

Odpowiedź: Mając pewność, że stoimy przed obliczem Boga. jeśli bowiem spoglądając na swojego sędziego lub władcę oraz rozmawiając z nim, uważamy, że nie możemy sobie pozwolić na to, by błądzić wzrokiem i patrzeć gdzie indziej podczas rozmowy, to o ileż bardziej przystępując do Boga, nie możemy wodzić okiem serca, lecz mamy być skupieni na Tym, który bada nerki i serca (Ps 7,10). W ten sposób wypełnimy to, co jest napisane: Wznosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu (1 Tm 2,8).

— Św. Bazyli Wielki, fragment publikacji Mały Ascetikon

13. Zastanawiaj się nad dziełami Boga i niechaj cię nie męczy modlitwa do Niego, bo modlitwa opieszałego to słowa leniwe. Staraj się odsunąć od ludzi pozbawionych rozumu i rozwagi. Jeżeli dokonasz jakichś dzieł cnotliwych, nie chełp się i nie mów: „Tego dokonałem i to zrobiłem”, bo jeśli będziesz się chełpił, żeś to zrobił, będziesz głupcem.

— Św. Antoni Wielki, fragment publikacji Żywot. Pisma ascetyczne

14. Strzeż się, abyś w czasie modlitwy twój umysł nie błąkał się wśród błahych myśli i żebyś zamiast nastawienia pojednawczego nie wzbudził gniewu u sędziego, którego znieważasz. Czyż wobec sędziów odczuwa się strach, a względem Boga lekceważenie? Taki ktoś nie zauważa, gdzie staje, ani nie rozumie, co mówi. Czyż za takiego nie uznaje się tego, kto oddaje się modlitwie, oślepiając równocześnie umysł namiętnościami?

— Ewagriusz z Pontu, fragment publikacji Pisma ascetyczne, tom 2

15. Natomiast smutek, który czyni nas ludźmi niezwykle rozdrażnionymi, niecierpliwymi, oschłymi, pełnymi gniewu oraz bez reszty pogrąża w nieprzynoszącym żadnego pożytku przygnębieniu i zgubnym poczuciu beznadziei, temu, kogo ogarnął, odbiera chęć działania i nie pozwala znosić zbawiennego cierpienia, gdyż pozbawia go rozumu. Ponadto nie tylko doprowadza do tego, że nasze modlitwy staję się nieskuteczne, ale również niweczy wszystkie duchowe owoce.

— Św. Jan Kasjan, fragment publikacji Reguły (De institutis coenobiorum)

16. Również nauka Zbawiciela uczy nas, że nikt w tym życiu bez względu na to, jak święty, nie jest wolny od win i grzechów. Gdy swoim uczniom przekazywał wzór doskonałej modlitwy, pomiędzy wzniosłe i najświętsze przykazania, które zostały przekazane jedynie świętym i doskonałym, a więc nie mogą stosować się do złych i niewiernych, nakazał wpleść następujące słowa: I odpuść nam nasze winy, jaki i my odpuszczamy naszym winowajcom. Jeżeli więc ta modlitwa jest szczerze odmawiana przez świętych – o czym nie możemy wątpić – to gdzie znalazłby się taki zuchwały i zarozumiały człowiek, tak nadęty szaloną i diabelską pychą, że twierdziłby, iż jest bez grzechu.

— Św. Jan Kasjan, fragment publikacji Rozmowy z Ojcami, tom 3

17. Gdy gwałtowna część duszy zostaje poruszona przeciwko namiętnościom, należy wiedzieć, że nadszedł czas ciszy, ponieważ jest to pora walki. Gdyby jednak ktoś zobaczył, jak ów nieład przeszedł – czy to poprzez modlitwę, czy też miłosierdzie – w spokój, niech da się poruszyć żądzą słów, zabezpieczając skrzydła umysłu sznurem pokory. Jeśli bowiem ktoś nie ukorzy się wystarczająco wzgardą wobec samego siebie, to nie jest w stanie rozprawiać o wielkości Boga.

— Św. Diadoch z Fotyki, fragment publikacji Filokalia, tom 1

18. Nie należy się dziwić, gdy zobaczycie, jak ci, którzy nie potrafią być w wyciszeniu, wyśmiewają wasze wyciszenie – raczej opierajcie im się psalmem, jednakże bez mściwości. I przeciwstawcie im silniejsze poddanie się Bogu, wołając w czasie hymnu: Niech jednak moja dusza zostanie poddana Bogu (Ps 62,6). Ponieważ zamiast mnie kochać, spotwarzali mnie. Ja jednak się modliłem (Ps 109,4) za mnie samego oraz o uleczenie tamtych.

— Św. Jan z Karpatos, fragment publikacji Filokalia, tom 1

19. Namiętne pożądanie osłabiają panowanie nad sobą wraz z pokorą, jątrzącą się gwałtowność łagodzi miłość, błądzącą myśl zbiera długotrwała modlitwa z pamięcią o Bogu. I tak oczyszczają się trojakie części duszy. Ustalając to, boski Apostoł mówił: Gońcie ze wszystkimi za pokojem i uświęceniem, bez którego nikt nie zobaczy Pana (Hbr 12,14).

— Św. Teodor z Edessy, fragment publikacji Filokalia, tom 1

20. Bracia zapytali abba Agatona tymi słowami: Jaki czyn jest lepszy dla szukania woli Bożej i co jest więcej warte przed naszym Panem? Rzekł im: Serce proste i czyste, modlitwa z bojaźnią i drżeniem. Wiedzcie, że stoicie przed Panem, a On bada was i zna to, co jest w waszym sercu.

— Fragment publikacji Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 3


Wybrane teksty pochodzą z publikacji Myśli i pouczenia o modlitwie na każdy dzień roku, która oferuje czytelnikom codzienną dawkę refleksji na temat modlitwy. Wybór tekstów, dokonany przez o. Brunona Koniecko OSB, obejmuje fragmenty literatury monastycznej, głównie zaczerpnięte z serii Źródła Monastyczne.


Fot. Marcin Marecik / Na zdjęciu: fragment mozaiki ceramicznej przedstawiający „Maiestas Domini” z kaplicy w opactwie tynieckim. Wykonanie: Borys Kotowski OSB.

(Visited 543 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij