Umieszczony przez 11:22 Duchowość monastyczna

Święty Patryk i tajemnica Armagh

Z polecenia Bożego, najwyższy anioł Pański zapowiedział dokładnie świętemu biskupowi Patrykowi szacunek przeznaczony jego urzędowi apostolskiemu i szczególną cześć okazywaną jego następcy przez wszystkich Irlandczyków.

Z polecenia Bożego, najwyższy anioł Pański zapowiedział dokładnie świętemu biskupowi Patrykowi szacunek przeznaczony jego urzędowi apostolskiemu i szczególną cześć okazywaną jego następcy przez wszystkich Irlandczyków.

Początek Księgi anielskiej

Pewnego razu święty Patryk udał się pobożnie z miasta Armagh, aby chrzcić, nauczać i uzdrawiać ludzi obojga płci obok źródła, leżącego blisko wschodniej części wspomnianego miasta. Tam, przed świtem, ujrzał wielki tłum, który napłynął, żeby poznać wiarę. Nagle ogarnął Patryka głęboki sen, gdyż był zmęczony wcześniejszym nocnym czuwaniem dla Chrystusa. I oto spiesznie przyszedł do niego anioł z nieba, budząc go delikatnie ze snu. Zaś święty Patryk rzekł: „Jestem tutaj. Czyżbym coś niewłaściwego ostatnio popełnił w oczach Najwyższego? Jeśli tak się stało, proszę Boga o zmiłowanie”. Anioł odpowiedział: „Nie, lecz posłał mnie do ciebie Najwyższy Wszechmocny, abym poradził twemu sercu, po nawróceniu przez ciebie Irlandczyków na wiarę w Niego. Przywiodłeś ich do Niego dzięki trudnej pracy i wytrwałemu przepowiadaniu, które za łaską Ducha Świętego stało się zrozumiałe i owocne dla wszystkich ludów. Zawsze byłeś bowiem pracowity. Przez długi czas, ku pożytkowi wielu, mimo licznych niebezpieczeństw, jakie groziły ci ze strony pogan, w chłodzie i upale, cierpiąc pragnienie oraz głód, wędrowałeś ochotnie co dnia od ludu do ludu. Zna zatem Pan miejsce twego obecnego pobytu. Widzimy, że znajduje się na wzniesieniu, ciasne i z niewielkim kościółkiem. Otoczone jest przez zamieszkałe ziemie i jego podmiejska okolica nie może dostarczyć schronienia wszystkim tym, którzy go poszukują. Przeto Pan ustanawia bardzo rozległe granice dla miasta Armagh, które wśród wszystkich ziem Irlandii szczególnie umiłowałeś, to znaczy od szczytu góry Berbicis do góry Mis, od góry Mis aż po Bri Erigi, a od Bri Erigi po Drummai Breg. Z pewnością, jeśli tego pragniesz, stanie się tak wielkie. Darował też Pan Bóg wszystkie ludy irlandzkie jako parafię tobie i twemu miastu, które w języku iryjskim zwie się Ardd Machae”. Powiedział święty Patryk, opuściwszy oblicze pod anielskim wejrzeniem: „Dzięki składam Bogu memu, Panu Wiecznemu, który uznał za godne obdarzać łaskawie swego sługę tak wielka chwałą”. Rzekł też święty: „Widzę mocą daną przez Ducha Świętego wybranych na tej wyspie, święty Panie mój, którzy powstaną dzięki niewypowiedzianej miłości Twej łaskawości i trudowi przepowiadania Ciebie, drodzy mi, niczym moje potomstwo, zrodzone z mojego ciała. Będą pobożnie i z miłością służyć Tobie, lecz zdają się pragnąć dla siebie własnego biskupstwa na potrzeby posługi, niezbędnej dla kościołów i klasztorów po mojej śmierci.

Przeto słusznie i sprawiedliwie powinienem ów hojny dar, dany mi z zaufaniem przez Boga, przekazać w całości gorliwie wierzącym Irlandczykom, abyśmy zarówno ja, jak i oni, mogli korzystać z bogactwa Bożej dobroci, które okazał mi Bóg w swojej miłości”.

Powiedział również: „Czyż więc nie dość jest dla mnie, cokolwiek chrześcijanie pobożnie ślubują i chcą ofiarować ze swoich krain oraz dobrowolnych darów, wedle uznania swej hojności?” Dodał też: „Czy nie dostarcza mi zatem radości, że jestem nauczycielem apostolskim i głównym przywódcą wszystkich plemion irlandzkich, zwłaszcza iż otrzymuję osobiście sprawiedliwie płaconą daninę, a Najwyższy udzielił mi także daru zaiste przystojnego, bez żadnego wahania powierzając na wieki jurysdykcję nad wszystkimi wolnymi kościołami a także klasztorami mnichów w prowincjach tej wyspy przełożonemu Armagh?”

„Przyjęcie dziedzica tronu biskupiego w moim mieście, arcybiskupa wraz z orszakiem pięćdziesięciu ludzi, nie licząc pielgrzymów, chorych cierpiących na różne dolegliwości oraz banitów i całej reszty: gościna ma być godna, tak za dnia, jak i w nocy, oraz odpowiadająca dostojeństwu poszczególnych osób”. We wspomnianym mieście Armagh pobożna ludność chrześcijańska obojga płci zdaje się od czasu przyjęcia wiary aż do dziś żyć razem w zgodzie. Wymienionemu już Kościołowi służą trzy stany: dziewice, pokutnicy i małżonkowie żyjący w prawych związkach. Stany owe każdej niedzieli mogą słuchać kazań w północnej części kościoła. Natomiast w południowej części bazyliki niech wznoszą swoje pobożne modły biskupi, kapłani i anachoreci Kościoła oraz reszta duchowieństwa.

Opowiedzmy teraz o szczególnym poważaniu dla Armagh i czci okazywanej biskupowi tego miasta.

Jest to zaiste miasto najważniejsze i wolne, ustanowione przez Boga i anioła Bożego oraz szczególnie uświęcone przez męża apostolskiego Patryka. Przewodzi więc dzięki szczególnemu przywilejowi, czy też przez moc boskiej władzy biskupiej swego założyciela, wszystkim kościołom i klasztorom irlandzkim. Niemniejszy szacunek należny jest owemu miastu przez wzgląd na cześć dla najważniejszych męczenników, Piotra i Pawła, Szczepana, Wawrzyńca i pozostałych. O ileż bardziej zaiste należy się temu miastu poważanie oraz gorliwie okazywane uznanie z powodu okazanego nam dobrodziejstwa, budzącego pełen uwielbienia podziw i nad wszystkie inne niewypowiedzianego! Bowiem przy okrytym tajemnicą założeniu wspomnianego miasta jest obecna Najświętsza Krew Jezusa Chrystusa, Zbawcy rodzaju ludzkiego, która znajduje się ukryta w świętym płótnie razem z najświętszymi relikwiami, w południowym kościele, gdzie spoczywają ciała świętych cudzoziemskich mężów, przybyłych z daleka razem z Patrykiem, oraz [ciała] pozostałych sprawiedliwych.

Przeto z racji wspomnianego poważania, nikt nie ma prawa wyznaczać daniny od żadnego kościoła irlandzkiego ani biskupa czy opata wbrew woli spadkobiercy [Patryka], lecz on sam ją nakłada pod przysięgą na wszystkie kościoły oraz ich przełożonych, jeśli zajdzie rzeczywista potrzeba.

Zatem na całej wyspie Irlandii każdy wolny kościół i miasto, które jak się zdaje powstało jako siedziba biskupia, oraz wszelkie inne miejsca poświęcone Panu, zgodnie ze słowami anioła i wedle łaskawości Wszechmocnego Pana dla świętego nauczyciela należą do Patryka i w szczególny sposób związane są z Patrykiem i jego następcą na stolicy biskupiej w Armagh. Bóg bowiem, jak już wyżej powiedzieliśmy, ofiarował świętemu na własność całą wyspę.

Trzeba również, byśmy wiedzieli, że każdy należący do jakiegokolwiek kościoła mnich, jeśli przystanie do Patryka, zwłaszcza jeśli czyni to za zgoda swego opata lub przeora, nie zrywa własnych ślubów zakonnych. Przeto nie można karać ani ekskomunikować nikogo, jeśli powodowany miłością ku Patrykowi, udał się do jego kościoła. Bowiem Patryk osobiście, w obecności Chrystusa będzie sądził wszystkich Irlandczyków w wielki dzień budzącego strach Sądu.

O czci dla biskupa Armagh, biskupa sprawującego władzę w kościele najlepszego pasterza.

Jeśli wspomniany biskup pod wieczór dotrze do miejsca, gdzie ma być przyjęty, należy zatroszczyć się o godną gościnę dla niego. Gościnnie należy też podjąć wymienionych stu gości z jego orszaku i dostarczyć paszy dla ich zwierząt. Nie dotyczy to obcych przybyszów, chorych, tych co porzucają w kościele dzieci, i reszty ludzi niegodnych oraz pozostałych.

Kto by zaś nie udzielił gościny wspomnianemu przełożonemu i zamknął przed nim swój dom, niech będzie zmuszony za to dostarczyć siedem niewolnic lub przez siedem lat czynić pokutę.

Kto by zlekceważył lub zbeszcześcił poświęcone insignia świętego Patryka, niech zapłaci za to podwójnie. Skoro bowiem z powodu obrazy innych insigniów trzeba dać dwie niewolnice, za podobny postępek wobec insigniów najwyższego nauczyciela Patryka należy oddać cztery niewolnice.

Każdy, kto umyślnie i niesprawiedliwie lub przez niegodziwość wyrządzi jakiekolwiek zło wspólnocie czy parafii Patryka, albo obrazi wymienione już jego insygnia, winien stawić się dla odbycia sprawy sądowej na wolne przesłuchanie przed przełożonego Armagh, który sądzi wedle prawa, bez udziału innych sędziów.

Podobnie, jeśli zdarzyłaby się niezwykle trudna sprawa sądowa lub niejasna dla wszystkich sędziów plemion irlandzkich, należy ja przekazać do rzetelnego zbadania przez arcybiskupa Irlandczyków, czyli Patryka i jego biskupa.

Gdyby zaś ze swymi mądrymi doradcami nie mógł jej łatwo rozstrzygnąć, tak poważną sprawę nakazujemy przesłać do Stolicy Apostolskiej, czyli przed tron biskupi apostoła Piotra, sprawujący władzę w mieście Rzymie.

Oto imiona tych, którzy tak postanowili: Auxulius, Patricius, Secundinus i Benignus. Po śmierci Patryka jego święci uczniowie rzetelnie przepisali jego księgi.

Reguła modlitwy: w każdą niedzielę w Armagh, zbliżając się do sarkofagu męczenników i od niego odchodząc, należy odmawiać: Panie, wołałem do Ciebie (Ps 141[140]) – aż do końca, Dlaczego, Boże, odrzuciłeś mnie na wieki (Ps 74[73]) – do końca i Błogosławieni, których droga nieskalana (Ps 119[118]) oraz piętnaście psalmów wstępnych. Koniec.

Między świętym Patrykiem i Brygidą, kolumnami Irlandii, przyjaźń wypływająca z wzajemnej miłości była tak wielka, że mieli jedno serce i jedną myśl. Chrystus dokonał przez nich wiele cudów. Zatem święty Mąż rzekł do chrześcijańskiej Dziewicy: „O moja Brygido, parafia twoja w tej prowincji zostanie uznana za twoje królestwo. Część wschodnia zaś i zachodnia będzie pod moją władzą”.


Fragment publikacji Pisma i najstarsze żywoty


Św. Patryk (ok. 385-461) – urodził się w Bannanem Taberniae w Brytanii. Jako 16 letni młodzieniec został porwany do niewoli przez irlandzkich piratów. Po sześciu latach uciekł i udał się do Galii, gdzie otrzymał wykształcenie i został kapłanem u św. Germana w Auxerre. Następnie udał się do Italii, gdzie spotkał św. Kierana, z którym przez Galię wyprawił się na misję do Irlandii. Mimo trudności ze strony druidów (pogańskich kapłanów) dokonał dzieła nawrócenia Irlandii. Kościół organizował wokół klasztorów, na czele których stali opaci. Jako swoją siedzibę obrał Armagh, która do dzisiaj jest stolicą prymasów Irlandii. Zmarł w klasztorze Down w 461 r.

(Visited 271 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij