Staje nieraz wobec możliwości lub konieczności zmiany sytuacji życiowej. Chodzi o problem nagminnych rozwodów w wyniku nieodpowiedzialnego zawierania małżeństw, niewłaściwego rozumienia wolności.
Tutaj wchodzi w grę przykazanie Boże. Co innego, kiedy mamy wybór między zachowaniem a niezachowaniem przykazania Bożego, a co innego, kiedy obie ewentualności mogą być równie obojętne moralnie, jak na przykład bywa ze zmianą miejsca pracy albo zamieszkania. W tych ostatnich wypadkach o wiele więcej zależy od okoliczności, chociaż zawsze dobrze jest wiedzieć, że żadna najbardziej nawet radykalna zmiana nie uwolni nas od nas samych; siebie i swoje najgłębsze problemy zabierzemy wszędzie. Czasami się zdarza, że człowiek ulegnie takiej pokusie i ucieknie, gdzie pieprz rośnie… po czym znajduje tam siebie samego i wszystkie te same problemy z powrotem; więc nie było warto. Oczywiście nie można powiedzieć, że tak jest zawsze. Ludzkie sytuacje są tak skomplikowane, że każdą trzeba rozeznać indywidualnie. Jedyne, co jest pewne, to przykazania Boże, a nic więcej pewne nie jest i bardzo dużo bywa sytuacji ludzkich takich, których dotąd żaden kaznodzieja nie zdążył opisać, bo jeszcze mu to do głowy nie przyszło. Spowiednicy mogliby powiedzieć, z czym się do nich ludzie zgłaszają! Kiedyś była taka dziedzina teologii moralnej, która się nazywała kazuistyka; to była właśnie umiejętność rozwiązywania poszczególnych przypadków. I nie była to wcale nauka (jak to się potocznie uważa), jak zrobić swoje wbrew przykazaniom Bożym; to była nauka rozwiązywania trudnych przypadków, i przez całe wieki w każdym klasztorze męskim, zajmującym się duszpasterstwem, co najmniej raz na tydzień odbywało się tzw. czytanie kazusów. Schodzili się ojcowie, którzy służyli jako spowiednicy, i rozważali różne sprawy, czy to przyniesione gdzieś kiedyś faktycznie, czy tylko wymyślone, które dopiero mógłby ktoś przynieść do konfesjonału; zastanawiali się, jak w takiej sprawie zareagować i co doradzić. Oczywiście każda z nich musiała być bardzo szczegółowo przedstawiona, żeby było widać wszystkie pro i kontra. Wiele problemów należy traktować indywidualnie.
Co do wyborów moralnych, człowiek nieraz przed nimi rzeczywiście staje. Wracając do wspomnianej sprawy o ciągłych rozwodach: my w klasztorze mamy z tym bardzo ciekawy kontakt, dlatego że od wielu lat coraz więcej młodzieży, która się do nas zgłasza jako kandydatki, pochodzi z rozbitych rodzin. I trzeba mieć z nimi do czynienia jako z grupą, żeby sobie zdać sprawę, jak oni się różnią (to nie jest ich wina) od innej młodzieży, takiej, która przyszła z normalnych, trwałych rodzin; i o ile im jest trudniej cokolwiek zdecydować czy zrobić. Ale są i inne sytuacje wyboru; bywa na przykład, że zmiana lub zachowanie dotychczasowego miejsca pracy jest tożsame z wyborem moralnym; i bywa, że zmiana się staje nawet obowiązkiem moralnym. Ktoś na przykład uświadamia sobie, że jego praca właściwie biorąc jest szkodliwa dla ludzi, kiedy na przykład pracuje w kasynie gry. On tego kasyna nie założył, ale pracuje w nim, więc w jakimś stopniu przyczynia się do tego, że ludzie wpadają w hazard – nałóg wcale nie lepszy od zwykłego pijaństwa. Wtedy wybór jest rzeczywiście moralny.
Fragment książki Rozważania o Wcieleniu Syna Bożego
Małgorzata (Anna) Borkowska OSB, ur. w 1939 r., benedyktynka, historyk życia zakonnego, tłumaczka. Studiowała filologię polską i filozofię na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz teologię na KUL-u, gdzie w roku 2011 otrzymała tytuł doktora honoris causa. Autorka wielu prac teologicznych i historycznych, felietonistka. Napisała m.in. nagrodzoną (KLIO) w 1997 roku monografię „Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII do końca XVIII wieku”. Wielką popularność zyskała wydając „Oślicę Balaama. Apel do duchownych panów” (2018). Obecnie wygłasza konferencje w ramach Weekendowych Rekolekcji Benedyktyńskich w Opactwie w Żarnowcu na Pomorzu, w którym pełni funkcję przeoryszy.
Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.
Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.
To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!