Wiedz, że ból cielesny zgodnie z prawami natury należy do ciała, ponieważ jest ono zniszczalne i materialne. Trzeba zatem, aby wykształcona dusza z wdzięcznością przeciwstawiała takim namiętnościom wytrwałość i wytrzymałość, a także, aby nie obwiniała Boga za to, że stworzył ciało.
— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.
Ile razy zdarzało się, że obarczaliśmy Boga winą za cierpienie czy chorobę? Jeden z argumentów, jaki jest wysuwany to taki, który stwierdza, że skoro Bóg jest wszechmogący i zależy Mu na dobru ludzi i ich szczęściu, to nie powinien dopuścić do tego, żeby cierpieli. Jednak jest pewna różnica pomiędzy Bogiem a nami. O tym wyraźnie mówi Pseudo-Antoni Wielki, wskazując, że niewłaściwe jest obwinianie Boga za to, że mamy ciało. Oczywiście z jednej strony jest to prawda, bo od Boga mamy życie, a więc i ciało. Natomiast nie może to skutkować tym, że za wszystko, co jest związane z naszym ciałem, będziemy obwiniali Boga.
Jakakolwiek byłaby ludzka natura i tak byłaby niedoskonała, czegoś by jej brakowało i by cierpiała. Wszystko, co jest stworzone ma to do siebie, że jest niedoskonałe, ma ograniczenia i w konsekwencji jest zniszczalne. Tylko Bóg jest doskonały, nic nie może Jego ograniczyć i jest niezniszczalny. Skoro nie możemy mieć natury Boga, to musimy przyjąć to, co jest związane z naturą stworzenia.
Ciało ludzkie należy do rzeczy materialnych, a więc do czegoś, co zmienia swoją postać, osiąga jakieś możliwości, a następnie słabnie, aby w końcu zamienić się w proch. Wszystko, co jest materialne, a więc i ciało, jest zmienne, nietrwałe i zniszczalne. Pseudo-Antoni zaleca, aby dzięki duszy zdobyć się na wytrwałość i wytrzymałość, aby w ten sposób przezwyciężyć to, co jest dla człowieka trudne i ciężkie w związku ze słabościami ludzkiego ciała.
Modlitwa Jezusowa daje możliwość ćwiczenia się w wytrwałości i wytrzymałości. To ciągłe wołanie do Pana o uśmierzenie bólu, o wsparcie, o pomoc. Praktykujący modlitwę Jezusową ćwiczy swoją duszę, aby przezwyciężała trudności ciała. Zarazem ćwiczy swoje ciało w uczeniu się wytrwałości i wytrzymałości.
Modlitwa Jezusowa to ciągłe zmaganie, to walka ze słabościami cielesnymi, to odwołanie się do tego, co trwałe i nie podlegające prawom materii. To szukanie Boga, który jest doskonały i wolny od cierpienia. To pragnienie wyzwolenia, zakończenia bólu i cierpienia, a doświadczenia mocy i miłości. Modlitwa Jezusowa to uczenie się ciągle na nowo stałej postawy i wytrzymałości, że pomimo cierpienia ciała, człowiek jest w stanie być wierny Bogu.
Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem, Droga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe
Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.
Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.
To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!