Umieszczony przez 09:54 Święty Benedykt i jego Reguła

O pokorze

Święty Benedykt wylicza dwanaście stopni. Nie odpowiadają one jednak różnym etapom życia wewnętrznego, choć są uszeregowane według pewnego porządku. Święty zaczyna od tego, co najgłębsze, a kończy na tym, co najbardziej widoczne.

Pokora nadaje całemu życiu zakonnemu swoiste piękno, wprowadza sobie właściwą atmosferę, stąd głęboki związek tego rozdziału z drugim naszym ślubem: conversio, a raczej conversatio morum. Tłumaczenie tego ślubu na język polski jako ‘odmiana’ czy ‘stateczność obyczajów’, nie oddaje dobrze jego istoty. Conversatio to życie, obcowanie, a więc mnich przez ślub conversatio morum zobowiązuje się żyć pełnym monastycznym życiem. Rozdział ten należy do najważniejszych, bo w nim św. Benedykt daje wyczerpujący wykład swej metody ascetycznej i reasumuje wszystko, cokolwiek chciałby powiedzieć o życiu mniszym. Swoim zwyczajem św. Benedykt zaczyna od powołania się na słowa Pisma Świętego: Każdy kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony (Łk 14,11). To aksjomat naszej wiary.

„…wszelkie wynoszenie się jest rodzajem pychy” (RB 7,2b). Są różne formy wynoszenia się, a mianowicie wyniosłość:

1. myśli – pycha;
2. słów – chełpliwość;
3. uczynków – nieposłuszeństwo;
4. pragnień – ambicja;
5. dążeń – zuchwalstwo.

Święty Benedykt powiększa autorytet swych myśli, wspierając je cytatami z Księgi Psalmów: Moje serce nie pyszni się, Panie, i oczy moje nie patrzą wyniośle (Ps 130,2; Wlg), jak również z Listu św. Jakuba: Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje (Jk 4,6). Zakonnika dążącego do świętości, do Boga, można porównać z niemowlęciem. Jeśli wynosi się z powodu pychy, jest jak dziecko odstawione od piersi matki, traci pokarm łaski Bożej i musi przez to zginąć. Bóg udziela łaski zależnie od stopnia pokory. Wymaga ona wyniszczenia się całego człowieka. Święty Jan Vianney powiedział, że pycha przeszkadza nam być świętymi. I często cały dramat naszego życia polega na tym, że wiemy, gdzie jest droga, a nie mamy dość energii, by nią pójść. Dla św. Benedykta pokora nie jest zwykłą cnotą, ale mistrzynią wszystkich cnót. Święty Tomasz natomiast ma o pokorze inne zdanie, nie wyróżnia jej specjalnie. Cała mentalność świata sprzeciwia się pokorze. Ludzie uważają ją za przeżytek; sądzą, że zabiera ona chrześcijaninowi jego dynamizm, energię, inicjatywę.

Święty Benedykt porównuje pokorę do drabiny, którą we śnie ujrzał Jakub (nie jest to nowa koncepcja, jak nieco dalej zobaczymy). Święty Jan od Krzyża mówi o wstępowaniu na górę Karmel, a św. Teresa Wielka – o mieszkaniach. Są to tylko obrazy ułatwiające zrozumienie idei.

„Nie ulega wątpliwości, że to zstępowanie i wstępowanie oznacza po prostu, iż wynosząc się schodzimy w dół, wstępujemy natomiast ku górze przez pokorę” (RB 7,7). Przez pokorę mamy zejść aż do kresu naszej nicości, by tam dopiero znaleźć pełnię swego jestestwa – już nie swoje „ja”, ale samego Boga. Schodząc do głębokości swej nędzy, dostajemy się na szczyty doskonałości, bo dopiero tam spotykamy się z Panem. Tam On się udziela, tam już tylko On sam działa, wynosząc nas w tym pokornym uniżeniu.

Myśl o drabinie Jakuba znajdujemy już u św. Bazylego, Kasjodora i Kasjana. Święty Jan Klimak (żył w IX w. na Wschodzie; jego przydomek pochodzi od łac. climax – ‘drabina’) rozróżnia aż 30 stopni pokory, podobnie św. Hieronim. Święty Bernard ogranicza ich liczbę do osiemnastu. Liczba stopni w zasadzie nie jest istotna, ma tylko przez swą obrazowość ułatwić zapamiętanie wielu sposobów dążenia do doskonałości. Święty Benedykt wylicza dwanaście stopni. Nie odpowiadają one jednak różnym etapom życia wewnętrznego, choć są uszeregowane według pewnego porządku. Święty zaczyna od tego, co najgłębsze, a kończy na tym, co najbardziej widoczne. Najpierw całość zagadnienia stawia na solidnym gruncie prawdy i szczerości: to pierwszy stopień – bojaźń Boża. Święty Benedykt nie znosi pozorów. Istotą pokory jest prawda.

Święty Tomasz w Summie teologii w 161 kwestii zaczyna omawiać pokorę od jej zewnętrznej strony. Jest on człowiekiem systematycznym (scholastyk) i stopniowo, w sposób analityczny rozwija swą myśl. Święty Benedykt przeciwnie: ujmuje całość syntetycznie, trafia od razu w samo sedno rzeczy, zaczyna od głębi. Nie daje definicji pokory, jak to czyni św. Tomasz, tylko głębokie refleksje na jej temat. Rzecz jasna, pokory nie można utożsamić z ułożeniem zewnętrznym. Jest to prawda w naszych relacjach z Bogiem, uznana przez rozum, przyjęta przez wolę i aktualizowana przez całe nasze życie. Rozumiana w ten sposób jest usposobieniem duszy. Na czym polega pokora u św. Benedykta? Jest ujęta podobnie jak u św. Jana od Krzyża. Opiera się ona na rzeczywistości, o której tak pięknie mówi święty karmelita, doktor zniweczenia starego człowieka. Jego doktryną jest Todo y nada („Wszystko i nic”), Bóg jest wszystkim, ja – niczym. Podobna jest doktryna św. Benedykta. Rozum, wola i całe nasze życie winno przyjąć tę prawdę: Todo y nada.


Fragment książki Komentarz do Reguły Świętego Ojca naszego Benedykta


Karol Filip van Oost OSB (ur. 1899, zm. 1986), belgijski benedyktyn, mnich opactwa św. Andrzeja na przedmieściach Brugii (Zevenkerken), jako przeor wznowionego opactwa tynieckiego (1939–1951) odnowiciel życia benedyktyńskiego w Polsce. Pierwsze śluby zakonne złożył wobec bł. Kolumby Marmiona w 1918 r. Posłuszny woli przełożonych pełnił gorliwie rozmaite funkcje zarówno w rodzimym klasztorze, jak i poza jego murami (m.in. posługiwał jako: nauczyciel w szkole przyklasztornej, misjonarz, wizytator klasztorów żeńskich, dyrektor internatu, refektariusz). Był cenionym rekolekcjonistą i kaznodzieją. Dzieło jego życia stanowi tyniecka fundacja, której rozwój, po zakończeniu przełożeństwa, śledził z wielką troską. Odznaczał się głębokim wyczuciem życia wspólnego i charyzmatem duchowego ojcostwa.


Fot. Marcin Marecik / Na zdjęciu: Fragment kopuły nad kaplicą św. Benedykta w kościele Opactwa Benedyktynów w Tyńcu

(Visited 941 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij