Umieszczony przez 11:03 Duchowość monastyczna, Historia

Saba, święty mąż (hosios)

Saba był już za życia czczony jako święty mąż. Cyryl, pisząc o nim, dodał do jego imienia słowo święty. Według niego Saba, tak jak i Eutymiusz (V. Euth. 21), był obdarzony: łaską udziału w Duchu Świętym, oświeceniem przez Boskie światło, darem widzenia przyszłości, leczenia chorych i wyganiania nieczystych duchów, a także umiejętnością dokonywania cudów.

Saba był już za życia czczony jako święty mąż. Cyryl, pisząc o nim, dodał do jego imienia słowo święty. Według niego Saba, tak jak i Eutymiusz (V. Euth. 21), był obdarzony: łaską udziału w Duchu Świętym, oświeceniem przez Boskie światło, darem widzenia przyszłości, leczenia chorych i wyganiania nieczystych duchów, a także umiejętnością dokonywania cudów. Data jego śmierci, 5 grudnia, została zapisana w kalendarzu świętych.

Żywot Saby opisuje wiele cudów dokonanych przez niego. Czynienie cudów było postrzegane jako przejaw Bożej łaski, a święty mąż był godny tego, aby Boska łaska wyrażała się przez niego, ponieważ posiadał tzw. „śmiałość mowy” (V. Euth. 25) przed Bogiem. W ten sposób Cyryl i jego współcześni wyjaśniali zdolność świętego do czynienia rzeczy wykraczających poza możliwości zwykłych śmiertelników (Flusin 1983: 155–182). Chrześcijanie wierzyli w nadnaturalną siłę świętego męża, co nadawało mu specjalną pozycję w społeczeństwie bizantyńskim (Brown 1971). Jednocześnie, przynajmniej część z opisywanych w żywotach świętych cudów, wynika bezpośrednio z literackiego toposu, z jasną intencją przypisania świątobliwemu człowiekowi zalet Jezusa. Poniższe strony nie są jednak odpowiednim miejscem do rozważania tych zagadnień (cf. Canivet 1977: 117–146; Cox 1983).

Proces, w wyniku którego Saba założył swój klasztor w pobliżu Nikopolis (cf. II,2.F), pokazuje pozycję, jaką zajmował święty mąż w społeczeństwie cesarstwa bizantyńskiego. Wyraźnie widoczne jest zwłaszcza pragnienie ludzi, aby „trzymać się blisko niego” i sprawić, aby zechciał zamieszkać pośród nich, poprzez wybudowanie dla niego celi albo klasztoru. Oni w zamian mogliby korzystać z jego mocy i umiejętności jako cudotwórcy i uzdrowiciela. Jego błogosławieństwo uważano za lepsze zabezpieczenie przed nieszczęściem niż jakikolwiek amulet, ponieważ to on sam stanowił locus nadnaturalnej siły. W V i VI wieku święty mąż zajął miejsce opiekuna wsi z poprzedniej epoki (prostátes), stanowiąc źródło patronatu, opieki i bezpieczeństwa dla jej mieszkańców. W ich oczach siła takiego męża była nadprzyrodzona, a moc trwała, nawet po jego śmierci. Jest to powód, dla którego oddawano cześć grobowi świętego i jego relikwiom. Cuda, które dokonywały się za sprawą świętego lub jego relikwii, były wyrazem i manifestacją jego władzy (Brown 1971). Widzimy to zarówno w przypadku klasztoru Saby w pobliżu Nikopolis, jak i klasztoru Eutymiusza, który wybudowali mieszkańcy Aristoboulias i pobliskich wsi w latach 421–425 po to, aby Eutymiusz mógł żyć w ich sąsiedztwie (V. Euth. 12; 14). Podobne przykłady znamy także z Syrii (Vööbus 1960a: 160).

Pierwszego cudu Saba dokonał, kiedy wciąż przebywał w klasztorze Flawianów w Kapadocji: wszedł do gorącego pieca chlebowego, aby wyjąć ubrania kucharza, które tam zostawiono do wyschnięcia i wyszedł niepoparzony (V. Sab. 5). Większość z jego cudów: znalezienie strumienia wody płynącego w pobliżu Wielkiej Laury (ibid.: 17), zmiana octu w wino (ibid.: 46) i gorzkiego dania z dyni – w słodkie (ibid.: 48) miała jednak miejsce, gdy był już igumenem. Podobnie jak Gerasimos i mnich Zosimos, wspomniani w Żywocie Marii Egipcjanki, Saba oswoił dzikiego lwa, aby ten wypełniał jego rozkazy (ibid.: 33–34). Posiadł także umiejętność wyganiania demonów i walczenia z nimi (ibid.: 27; 33). Nakładanie kary w przypadkach, kiedy miały miejsce poważne naruszenia dyscypliny: choroba, na którą cierpiał mnich Jakub (ibid.: 39) oraz brak mleka, który dotknął stada należące do pustynnych pasterzy nękających klasztory Saby (ibid.: 59) było postrzegane w kategoriach cudu. Tak jak w przypadku Eutymiusza i innych świętych mężów, sprowadzenie rosy i deszczu przypisywano właśnie im: cud chmury na pustyni (ibid.: 26); deszcz w cenobium Jaskini (ibid.: 66) i deszcz w Jerozolimie (ibid.: 67; cf. V. Euth. 25). Ten ostatni cud miał miejsce pod koniec ciężkiej suszy, która nawiedziła Pales­tynę w latach 516–521, a towarzyszyła jej plaga szarańczy. To niezwykłe wydarzenie miało szczególne znaczenie i rozsławiło Sabę wśród mieszkańców Jerozolimy. Cyryl wymienił także cztery cudowne uzdrowienia (V. Sab. 45; 62; 63; 68), co wskazuje na to, że wierni, włączając w to Piotra, patriarchę Jerozolimy, mieli zaufanie do umiejętności leczniczych i zwracali się do niego prosząc o pomoc. Inne cuda przypisywane jego imieniu i pamięci, miały miejsce już po jego śmierci (ibid.: 78–82).

Podobnie jak inni święci mężowie, Saba miał także dar prorokowania. Cyryl przypisał mu przepowiedzenie upadku Marinosa Syryjczyka, monofizyty, wysokiego urzędnika na dworze cesarza Anastazjusza (ibid.: 54) oraz Sylwana Samarytanina (ibid.: 61; 70); bezpłodność cesarzowej Teodory (ibid.: 71), podboje Justyniana (ibid.: 72; 74). Saba, tak jak inni święci mężowie, przewidział datę swojej śmierci (ibid.: 76).

Relacje Saby z wiernymi, którzy nie należeli do monastycznego ani kościelnego kręgu, rzucają światło na cześć, jaką się cieszył jako święty mąż. Mieszkańcy Medaba w Arabii często przybywali do Saby, aby konsultować z nim liczne sprawy i otrzymać duchową poradę oraz fizyczne uzdrowienie (V. Sab. 45–46). W zamian przysyłali zboże i warzywa do klasztoru. Szczególnie bliskie więzi łączyły go jednym z rodów w Medaba po tym, jak ojciec rodziny, Gerontiusz spadł z grzbietu zwierzęcia w drodze do kościoła Wniebowstąpienia na Górze Oliwnej. Saba sprawnie wyleczył jego połamane kości, zyskując podziw (ibid.: 45). Syn Gerontiusza, Tomasz, przyniósł do swojego domu naczynie z domu gościnnego należącego do Laury w Jerychu, po tym jak Saba zamienił w nim ocet w wino. Naczynie to przechowywano w tym domu przez wiele lat, a kiedy ktoś zachorował, członkowie rodziny wypełniali je wodą, którą spryskiwali chorego, co powodowało wyzdrowienie. Cyryl dowiedział się tego od Gerontiusza (wnuka pierwszego Gerontiusza), który stał na czele cenobium Eutymiusza właśnie w czasie, kiedy przebywał tam Cyryl. Wspomniane naczynie jest przykładem czci, jaką oddawano przedmiotom uświęconym przez wielkiego męża. Około 250 lat później z tego regionu Arabii, Moabitis, przybyli do Wielkiej Laury dwaj bracia – Teodor i Teofanes (Graptoi).

Saba był czczony po śmierci przez mieszkańców wsi Bouriron, leżącej w pasie nadmorskim w pobliżu Askalonu. Dwaj bracia z tej wsi mieli zwyczaj goszczenia mnichów z klasztoru Saby, którzy w różnych sprawach przybywali do wsi. Kiedy bracia poważnie zachorowali podczas okresu zbioru winorośli, modlili się, aby Saba ich wyleczył; stało się tak po tym, jak ukazał się każdemu z nich w śnie. Od tego czasu co roku obchodzono święto w każdą rocznicę tego cudu (ibid.: 79). Kult Saby jako świętego męża był więc rozpowszechniony na całym wybrzeżu. Około 200 lat później Stefan Sabaita przybył do Wielkiej Laury ze wsi Julis, znajdującej się właśnie na tym terenie.

Mamy stosunkowo dużo informacji odnośnie do czci, jaką cieszył się Saba w Scytopolis, miejscu urodzenia Cyryla. Więzi pomiędzy mieszkańcami tego miasta a mnichami z pustyni zaczęły się tworzyć już w czasie działalności Eutymiusza i jego pierwszych jedenastu uczniów, w tym Kyriona z Tyberiady, który został prezbiterem w kościele świętego męczennika Bazylego w Scytopolis (V. Euth. 16). Inny jego uczeń – Kosmas, został natomiast biskupem Scytopolis (nie przed 466 rokiem; ibid.: 16; 37).

Saba przebywał w okolicach Scytopolis podczas swojego pierwszego wygnania (503), kiedy osiadł w jaskini w pobliżu rzeki Gadara. Młodzieniec o imieniu Bazyli, który był spokrewniony z dwoma wysokimi urzędnikami ze Scytopolis, dołączył do niego i został mnichem. Również wielu mieszkańców miasta przychodziło do tego miejsca i patrząc na Sabę, oddawało mu cześć (V. Sab. 34).

Wielki podziw, jakim cieszył się Saba w Scytopolis, widoczny jest w przyjęciu, jakie otrzymał w trakcie dwóch swoich wizyt w tym mieście ze strony patriarchów Jerozolimy. Po raz pierwszy przybył do Scytopolis w 518 roku wraz z innymi ojcami z klasztorów na pustyni, aby rozpowszechnić treść listu cesarza Justyna, który położył kres polityce religijnej Sewera i Anastazjusza (V. Sab. 55–57, 63; cf. IV,3). Saba zatrzymał się w domu bis­kupa, a kiedy wybrał się, aby odwiedzić anachoretę Jana w klasztorze Enthemaneith (‘Ein Themaneit?), nieopodal miasta, towarzyszyło mu wielu jego mieszkańców, którzy podążali za każdym jego krokiem. Byli także świadkami jednego z cudów, jakim było uzdrowienie cierpiącej na krwotok kobiety. Saba dokonał tego jedynie przez dotknięcie jej ręką; pamięć o tym cudownym uleczeniu trwała w Scytopolis jeszcze w czasach Cyryla. Szybko rozchodzące się wieści o cudzie sprowadziły do Saby tłumy ludzi. Kiedy przebywał w Enthemaneith, uzdrowił, przy pomocy oleju ze świętego Krzyża, młodą dziewczynę opętaną przez złego ducha, przyprowadzoną przez ojca. Saba namaścił olejem całe jej ciało, od głowy do palców stóp. Ojciec Cyryla ze Scytopolis był naocznym świadkiem tego cudu i od tego dnia nie opuścił Saby, który odwiedzał wielokrotnie jego dom, w którym spotykał się także z urzędnikami miasta.

Saba przybył do Scytopolis po raz drugi w 532 roku, a więc tuż przed swoją śmiercią, po tym jak powrócił ze swojej drugiej podróży do Konstantynopola (ibid.: 75). Tym razem powodem wizyty była chęć przekazania rozkazów cesarza Justyniana, dotyczących naprawy szkód spowodowanych powstaniem Samarytan i ustalenia najpilniejszych potrzeb (cf. IV,4). Został przywitany entuzjastycznie, ponieważ miasto także ucierpiało podczas powstania. Biskup Scytopolis, Teodozjusz, wyszedł przed mury miasta, aby osobiście go przyjąć, wraz ze wszystkimi mieszkańcami miasta, włączając w to również ojca Cyryla, który zajmował stanowisko doradcy w pałacu biskupim i który, podczas tej wizyty, wszędzie towarzyszył Sabie. Przyprowadził do Saby także swoją żonę, aby otrzymała jego błogosławieństwo. Możemy przyjąć, że inni szanujący Sabę w mieście zachowywali się w ten sam sposób. W trakcie odwiedzin w domu rodziców Cyryla Saba pobłogosławił ich i ich siedmioletniego syna. Od tego czasu Cyryl uważał się za ucznia Saby, a dom jego rodziców służył jako dom gościnny dla mnichów z Wielkiej Laury, kiedykolwiek tylko przybywali do miasta, nawet po śmierci Saby. Rodzice Cyryla wysyłali także co roku datki do Laury.

Wśród kobiet, które zachowywały pamięć o Sabie w Scytopolis, była jedna o imieniu Genarus, która ofiarowała dwie tkane zasłony na ołtarz do klasztoru Kastellion i Jaskini (ibid.: 80). Do grupy podziwiających Sabę i pozostałych mnichów z pustyni zaliczyć można też abba Jerzego, anachoretę, założyciela pus­telni w miejscu noszącym nazwę Beella koło Scytopolis. Namawiał on Cyryla do podjęcia działalności pisarskiej a ten dedykował mu swoje dzieło.

Również w Jerozolimie wiele osób darzyło szacunkiem Sabę, zwłaszcza po tym, jak dokonał tutaj cudu sprowadzenia deszczu. Jednym z nich był Marcjan, prezbiter kościoła Zmartwychwstania oraz igumen mnichów w kościele Świętego Syjonu, który razem ze swymi dwoma synami towarzyszył Sabie w budowie klasztoru Jaskini. Inna rodzina z Jerozolimy, obejmująca „synów Szeszana”, dostawców żywności ze Świętego Miasta, wysłała do Wielkiej Laury konwój z żywnością w czasie suszy (V. Sab. 58).

Podobnie też w Konstantynopolu na dworze cesarskim  były osoby szanujące Saby. Służył on bowiem jako doradca i ojciec duchowy dla Ariadny, żony cesarza Anastazjusza, i dla szlachetnie urodzonych kobiet: Anicji Juliany i Anastazji, żony patrycjusza Pompejusza, siostrzeńca cesarza (ibid.: 53). Anastazja w późniejszym okresie stanęła na czele klasztoru dla kobiet w stolicy. Anicja Juliana była ze strony matki wnuczką Walentyniana III, cesarza wschodniej części Imperium i prawnuczką cesarza Teodozjusza II. Jej ojciec, Olibriusz, był cesarzem zachodniej części cesarstwa przez kilka miesięcy [od kwietnia do października / listopada 472 roku – uw. red.]. Anicja Juliana była bardzo bogatą kobietą, wybudowała w Konstantynopolu wielki kościół św. Polyeuktosa. Po jej śmierci, należący do niej eunuchowie przybyli do Saby w roku 527/528 i poprosili o przyjęcie do Wielkiej Laury; ostatecznie założyli oni klasztor Eunuchów w pobliżu Jerycha (ibid.: 69). To pokazuje, że spotkanie Anicji Juliany z Sabą w stolicy w 511/512 roku nie było tylko przypadkowym wydarzeniem o małym znaczeniu, ale że całe jej otoczenie darzyło Sabę wielkim uznaniem także po jej śmierci. Hojne pieniężne datki, które Saba otrzymywał na utrzymanie swoich klasztorów (cf. III,1.G), były w dużym stopniu wynikiem jego osobistych zasług i uznania, jakim się cieszył jako święty mąż.

Kiedy Saba zmarł (5 XII 532), został pochowany w grobie znajdującym się na dziedzińcu klasztornym Wielkiej Laury, pomiędzy dwoma kościołami (V. Sab. 76–77). Cyryl pisze, że 15 lat później, kiedy przenoszono ciało, aby uczcić szczątki Saby, zobaczył jego ciało, które nie uległo rozkładowi. Edykuła [miniaturowa kapliczka lub świątynia o charakterze wotywnym – uw. red.] powstała na środku dziedzińca w późniejszym okresie. Jego szczątki przetransportowano do Wenecji w XIII wieku, skąd powróciły do Jerozolimy 26 XI 1965. Dnia 12 listopada ciało zostało uroczyście ponownie pochowane w ozdobnej drewnianej trumnie (larnax) w głównym kościele w Mar Saba. Relikwie jego ciała są przechowywane również w: klasztorze Kykko w Troödos na Cyprze; klasztorze Vatopedi na Górze Atos; klasztorze Meteora w Meteora; i w kościele Zoodochou Peges w Koine na Chios (Meinardus 1970: 245).

Jego święto obchodzono w Kościele Bizantyńskim 5 grudnia. Żywot Saby był szeroko znany w Bizancjum, przetrwał w wielu rękopisach, zarówno w całości, jak i w formach skróconych, do których należą: redakcja z X wieku, autorstwa Symeona Metafrastesa i dwie wcześniejsze wersje, pochodzące z menologia. Znany jest także z wielu tłumaczeń: na język arabski przetrwał w licznych rękopisach, przekładu dokonano w Mar Saba pomiędzy 885 a 890 rokiem; na język gruziński – przekład powstał na przełomie IX i X wieku, oraz tłumaczenie starosłowiańskie (Lafontaine 1973; Schwartz 1939: 319–339).

Wizerunek Saby pojawia się w licznych dziełach sztuki: ikonach, malowidłach ściennych i zdobionych manuskryptach. Przedstawiany jest sam lub z innymi świętymi mnichami z pustyni. Najstarsze wizerunki Saby są ukazane na freskach z kościoła św. Marii Antiqua w Rzymie (lata 757–767) i w pochodzącym z X wieku rękopisie (Menologium Basili) (Lechner, LCI VIII: 269–298). W powstałych w XI wieku freskach w Asinou na Cyprze został przedstawiony, stojąc obok świętych Eutymiusza i Antoniego. Jest prawie pewne, że Saba został namalowany wśród świętych w kaplicy grobowej w Kastellion, chociaż jego imię tam nie przetrwało (cf. II,2.A). Znamy liczne, pochodzące z Mar Saba, a powstałe w XI i XII wieku, ołowiane pieczęcie, przedstawiające Sabę trzymającego zwój lub krzyż. Osobę Saby na awersie możemy zidentyfikować dzięki inskrypcji; na rewersie również widnieje grecka inskrypcja, wspominająca Laurę św. Saby. Dwa ołowiane medaliony z Flagellation Museum w Jerozolimie przedstawiają natomiast scenę śmierci Saby.

Niezwykłą pamiątką związaną ze św. Sabą jest krzyż procesyjny, wykonany z pozłacanego srebra, szeroki na 43 cm, obecnie znajdujący się w Cleveland Museum of Art. Pośrodku, na rewersie medalionu reliefowego, przedstawiono ikonę św. Saby. Każde z 4 ramion krzyża prezentuje parę ascetów. Ozdobne wizerunki wykonano techniką niello, przy czym: na górnym ramieniu umieszczono świętych Antoniego i Eutymiusza; na lewym ramieniu świętych Efrema syryjskiego i Hilariona; na prawym ramieniu świętych Anastazjusza z Synaju i Jana Klimaka; na niższym ramieniu (teraz brakującym) świętych Arseniusza i Abraamiusza. Niższe ramię posiada również grecką inskrypcję (jej dokładność nie jest gwarantowana), według której krzyż został poświęcony św. Sabie i został wykonany na polecenie pewnego Mikołaja, mnicha, kapłana i założyciela klasztoru w Glaistine. Miejsce (jeśli dobrze odczytano napis) jest nieznane, lecz zdaniem Cyryla Mango należałoby go szukać w jednej z prowincji Azji Mniejszej, a nie w Konstantynopolu. Powszechnie uważa się, że krzyż powstał w XI wieku.


Fragment publikacji Saba – przywódca monastycyzmu palestyńskiego, tom 2


Joseph Patrich, archeolog. Studia z zakresu archeologii na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie ukończył w 1981 roku, zaś doktorat obronił w 1989. Od blisko 30 lat zajmuje się m.in. problematyką późnoantycznego życia monastycznego na Bliskim Wschodzie w szerokim kontekście porównawczym. Prowadził badania wykopaliskowe na Pustyni Judzkiej dotyczące zwłaszcza klasztorów założonych przez św. Sabę. Autor wielu opracowań i publikacji na ten temat. Obecnie jest profesorem w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.


Grafika na zdjęciu: Mikołaj Jastrzębski OSB

(Visited 331 times, 3 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij