Skarb ukryty w sercu. Dlaczego słowo Boga trzeba chronić?
Strzeż się zatem, abyś swych bogactw nie wydał wiarołomnym, a jeśli udają przyjaźń, nie otwieraj im wnętrza swojego domu, nie ujawniaj królewskich skarbów, o których Babilończycy nie powinni wiedzieć, aby nie przyszli i nie zabrali twojego dziedzictwa, i nie pozbawili cię plonu twojej cnoty.
Słowo Boże całuje nas, gdy Duch poznania oświeca nasze myśli
Nasz umysł bowiem, który niegdyś do cna się wyjałowił, po napełnieniu ziarnem słowa Bożego obecnie zaczął dawać lepsze plony i rodzić lepsze owoce. Prostujmy zatem nasze ścieżki, nie wstępujmy w zawiłe ślady węża!
Wąska ścieżka i złote monety – o sztuce zwyciężania gniewu
Pewnego dnia, gdy Teodor siedział i objaśniał Pisma, jeden z braci zapytał go: „Abba Teodorze, dlaczego, gdy ktoś powie mi coś przykrego, natychmiast wpadam w gniew?”
Kontakt ze świętością Boga dozowaliśmy sobie zawsze…
Kontakt ze świętością Boga dozowaliśmy sobie zawsze, mniej więcej tak, jak mały brudas, który zapędzany przez mamę do łazienki poprzestaje na umyciu czubka nosa. Między takim „myciem” a rozkoszą kąpieli jest trudny do przekroczenia próg decyzji…