Umieszczony przez 10:56 Notatki

Duchowa ucieczka – zmaganie z acedią

Acedia to nie tylko problem mnichów na pustyni. Jest to doświadczenie bliskie współczesnemu człowiekowi, który w chaosie codziennych obowiązków coraz częściej odczuwa duchowe wypalenie.

Współczesny świat, pełen hałasu i ciągłego pośpiechu, nieustannie wymaga od nas więcej. Zadania piętrzą się, obowiązki rosną, a my coraz częściej czujemy się wyczerpani. W tej codziennej walce często nie zdajemy sobie sprawy, że stoimy naprzeciw jednego z najstarszych i najsubtelniejszych przeciwników duchowych – acedii, o której pisał Ewagriusz z Pontu. Ten demon, jak pokazuje Szymon Hiżycki OSB w swojej książce Pomiędzy grzechem a myślą, jest jednym z najbardziej podstępnych, bo zamiast atakować frontalnie, rozbraja nas wewnętrznie, pozbawiając sił i chęci do życia.

W książce Szymona Hiżyckiego OSB, Ewagriusz przedstawia acedię jako duchową chorobę, która kusi człowieka do ucieczki od odpowiedzialności i trudów. „Demon acedii”, pisze Hiżycki, „pokazuje życie człowieka jako klęskę” – w tej optyce wszelkie wysiłki wydają się bezcelowe, a każde działanie zbyt trudne do podjęcia. Czy i nam nie zdarza się myśleć podobnie? Czy nie zastanawiamy się, czy warto w ogóle podejmować wysiłki, które zdają się nie przynosić natychmiastowych efektów? Człowiek, który podda się tej myśli, odczuwa głęboką rezygnację i nie widzi sensu w dalszej walce. Taki stan duchowego znużenia dotyka nas dzisiaj częściej, niż chcemy przyznać.

Acedia to nie tylko problem mnichów na pustyni. Jest to doświadczenie bliskie współczesnemu człowiekowi, który w chaosie codziennych obowiązków coraz częściej odczuwa duchowe wypalenie. Czasem objawia się to jako brak motywacji do pracy, innym razem jako pragnienie porzucenia modlitwy czy odpowiedzialności. Szymon Hiżycki OSB zwraca uwagę, że osoby ulegające acedii często szukają ucieczki w czymś nowym, co pozwala im chwilowo odetchnąć od trudności – zmiana pracy, rozwód, porzucenie powołania. Jak często sami próbujemy znaleźć rozwiązanie w ucieczce? Czy nie zdarza się nam podejmować decyzji pod wpływem zniechęcenia i poczucia bezsensu?

Szymon Hiżycki OSB podkreśla: „Ludzie postawieni wobec takich pokus podejmują decyzje skrajne”. Czemu ulegamy acedii? Może dlatego, że współczesne społeczeństwo sprzyja postawom unikania trudności. Jesteśmy zachęcani do szukania przyjemności i unikania bólu, co naturalnie prowadzi nas w ramiona duchowej ucieczki. Ale Ewagriusz przypomina, że ucieczka nie przynosi prawdziwej ulgi. W swojej książce Hiżycki podkreśla, że wyjście z acedii nie polega na szukaniu nowości, ale na codziennym, wytrwałym trwaniu w obowiązkach, mimo że mogą one wydawać się bezowocne. Czy potrafimy wytrwać w obliczu codziennych trudności, mimo braku natychmiastowych efektów? To trwanie, choć trudne, prowadzi do duchowej stabilności i pokoju.

Jak zauważa Hiżycki, kluczem do pokonania acedii jest stałość – zdolność do pozostawania na swoim miejscu, mimo naporu trudności. Ewagriusz, którego nauki Szymon Hiżycki OSB dokładnie analizuje, pokazuje, że „człowiek opanowany przez myśl acedii widzi rozwiązanie swoich problemów w ucieczce”. Wydaje się, że łatwiej jest opuścić pole bitwy, ale prawdziwa wolność przychodzi wtedy, gdy mimo wszystko zostajemy i podejmujemy walkę. Jak często wybieramy drogę łatwego wycofania zamiast stawienia czoła trudnościom? Czy naprawdę wierzymy, że ucieczka przyniesie trwały spokój?

Dla wielu z nas wyzwaniem jest wytrwać w swoich obowiązkach – w rodzinie, pracy, modlitwie. Codzienna, cicha walka z pokusą rezygnacji to droga, którą Szymon Hiżycki OSB pokazuje jako skuteczne narzędzie w pokonywaniu acedii. Zamiast szukać natychmiastowej ulgi, powinniśmy, jak mnisi egipscy, „na przekór wszystkiemu trwać w jednym miejscu”. W ten sposób uczymy się prawdziwej wytrwałości, która staje się duchową siłą. Ale czy my sami umiemy wytrwać w obliczu codziennych wyzwań? Czy nie rezygnujemy zbyt łatwo?

Acedia to demon, który kusi nas do duchowego wygodnictwa, do przekonania, że ucieczka jest rozwiązaniem. Ale jak pokazuje Szymon Hiżycki OSB w swoich rozważaniach nad Ewagriuszem z Pontu, wytrwałość w obliczu trudności jest jedyną drogą do prawdziwego pokoju. Nie chodzi o to, by unikać życia, lecz o to, by stawić mu czoła – codziennie, krok po kroku. Acedia nie ma władzy nad tym, kto potrafi wytrwać.

(Visited 169 times, 49 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij