Umieszczony przez 11:37 Duchowość monastyczna, Literatura monastyczna, Nowości i recenzje

Anselm Stolz OSB – mistyka w świetle tradycji Kościoła

Książek o mistyce mamy dzisiaj co niemiara – i nic w tym dziwnego, bo jest to obecnie temat szczególnie aktualny i wzbudzający zainteresowanie, może nawet bardziej niż teologia, wiara czy religia.

Książek o mistyce mamy dzisiaj co niemiara – i nic w tym dziwnego, bo jest to obecnie temat szczególnie aktualny i wzbudzający zainteresowanie, może nawet bardziej niż teologia, wiara czy religia.

Właśnie z powodu tej nieomal powszechności, ale równie dużej niejednoznaczności pojęcia mistyki książka Anselma Stolza OSB Teologia mistyki wydaje się szczególnie aktualna. Proponuje ona jasne chrześcijańskie ujęcie tematu, osadzając mistykę zarówno w klasycznej teologii scholastycznej, jak i w Tradycji ojców Kościoła. Nie brak w niej też odniesień do tekstów mistyków oraz do zjawisk psychologii czy kultury starożytnej. Rozumowanie autora jest bardzo precyzyjne i jasne, wiele zjawisk, które również dzisiaj budzi wielkie zainteresowanie, zostaje jednoznacznie ocenione – oczywiście w kontekście chrześcijaństwa. Taka postawa może dzisiaj budzić w nas, przyzwyczajonych do tolerancji i dialogu, opór czy sprzeciw. Zarysowuje ona jednak wyrazisty teologiczny kontekst mistyki, jakby przywracając ją na nowo teologii, wierze i religii. I choć nasza perspektywa kulturowa czy teologiczna jest inna niż w czasach powstania tej książki, a wielu cytowanych autorów ustąpiło dzisiaj miejsca innym, bardziej nam znanym, stawiane przez Stolza pytania pozostają aktualne – podobnie ogólne pytanie o sens i teologię mistyki. Dzisiejszemu czytelnikowi mogą one pomóc uporządkować wiele pojęć, osadzając w Tradycji Kościoła Katolickiego. A jeśli komuś pewne stwierdzenia wydadzą się uproszczeniem, z pewnością precyzja rozumowania i argumentacji autora może zainspirować go do pogłębiającej refleksji.

Nie mniej ważny jest sam autor. Historia jego życia nadaje książce dodatkowego znaczenia. Urodził się 28 stycznia 1900 r. w Erkrath koło Düsseldorfu jako syn dyrektora szkoły. Na chrzcie otrzymał imię Juliusz. Jego starszy o pięć lat brat Arno Henryk Konstanty po maturze, jako osiemnastolatek, wstępuje do opactwa św. Józefa w Gerleve, gdzie 11 sierpnia 1914 r. składa śluby zakonne jako br. Benedykt. Potem, wyświęcony na kapłana w 1920 r., wejdzie w skład grupy, która uda się do opactwa Zaśnięcia NMP w Jerozolimie, aby wspomóc tamtą wspólnotę. Przeżył tam ponad 65 lat, pełniąc nawet w trudnych czasach funkcję przeora. Jego interesujące życie fotografa, uczestnika dialogu międzyreligijnego, zaangażowanego także w niektóre konteksty polityczne, zostało opisane w niedawno wydanej w Niemczech książce Piekła dr Arno Stolza. Zdrada, morderstwo, miłość autorstwa Anthonego Davida.

W kronikach opactwa Gerleve zachował się opis małego Juliusza Stolza odwiedzającego w klasztorze starszego brata: „Pełen życia i świeżości, jaki może być tylko chłopiec z Düsseldorfu, porusza się pomiędzy mieszkańcami klasztoru. Latem pomagał przy wielu pracach w ogrodzie i w polu, gdzie nierzadko swym donośnym głosem prowadził różaniec”. I trudno się było dziwić, że po zdaniu matury także on dołączył do brata we wspólnocie benedyktyńskiej w Gerleve. Od roku 1921, po ukończeniu nowicjatu, br. Anselm rozpoczyna pięcioletnie studia teologiczne w rzymskim Sant’Anselmo, podczas których dokładnie zgłębia naukę św. Tomasza z Akwinu. Uczęszcza też na wykłady na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie słucha o. M. de la Taille’a SJ oraz na uniwersytecie Angelicum, gdzie słucha o. R. Garrigou-Lagrange’a OP, przyszłego promotora Karola Wojtyły.

W roku 1926 o. Stolz broni doktorat z teologii, aczkolwiek nie bez trudności. Po pierwszej lekturze praca została uznana za doktrynalnie nieco niebezpieczną i odrzucona. Autor proponuje w związku z tym nowy projekt, który tym razem zostaje przyjęty. Odrzucona praca dotyczyła myśli P. Rousselot na temat aktu wiary, natomiast nowy projekt analizował nauki soboru watykańskiego I na temat aktu wiary. W pierwszej publikacji Łaska wiary i światło wiary wg św. Tomasza (Studia Anselmiana I, 1933) o. Stolz wraca do odrzuconego tematu.

W roku akademickim 1927/28 rozpoczyna wykłady z dogmatyki w kolegium św. Anzelma. Oto jak widziano jego nauczanie:

Słuchacze, którzy w tym czasie siedzieli u jego stóp, w dużej części byli jego kolegami. Wszyscy przypominali sobie jeszcze ów ważny moment, kiedy o. Anselm po raz pierwszy wszedł na katedrę. Jeśli znali go jako studenta pełnego autentycznie nadreńskiej pogody ducha, która niekiedy przeradzała się w zbytnią śmiałość, teraz byli zaskoczeni i pod wrażeniem powagi, z jaką młody profesor przekraczał próg swej życiowej misji. Świadomość wielkiej odpowiedzialności inspirowała jego słowa i gesty, czyniąc jego wywody przekonującymi i efektownymi. Od pierwszego dnia jego lekcje błyszczały jasnością myśli i prostotą języka. Szybko zorientowano się, że o. Anselm znalazł swe właściwe miejsce (P. Engelbert, Sant’Anselmo a Roma: colleggio e Ateneo. Dagli inizii (1888) fino ad oggi, Sankt Ottilien 2013).

Jeden ze studentów jedenaście lat później pisał tak:

Kiedy o 8:45 rozbrzmiewa dzwonek, o. Anselm Stolz wchodzi do auli ze stosem książek pod pachą, aby wprowadzić nas w dogmatykę. […] Jego zdaniem praca teologa katolickiego nie polega na rozwijaniu w pierwszym rzędzie na nowo przygotowanego schematu, gubiąc się niekiedy w subtelnościach głównie filozoficznych, niemających żadnego związku z prawdą objawioną. Teolog katolicki winien raczej być katolicki także w swojej metodzie, tzn. winien w miarę możliwości próbować wziąć pod uwagę całość dogmatu – nie tylko definicje, lecz nade wszystko zwyczajne nauczanie Kościoła. To właśnie wyróżnia teologię od wszelkiej innej nauki: źródłem jej wiedzy jest Tradycja Kościoła. Zadowalanie się wynikami tylko określonej epoki oznaczałoby wyrzeczenie się owoców z okresu poprzedniego czy następnego – i to nie byłoby, w konsekwencji, adekwatne z przekazaniem pełnego obrazu prawdy katolickiej. Wypada raczej próbować pracy nad tym, czego nauczyła nas Tradycja w minionych wiekach odnośnie do poszczególnych prawd wiary, interpretować ojców, wychodząc od problematyki odnoszącej się do odpowiednich debat z czasów, w których żyli, i przyjmując z wdzięcznością to, co przyczynia się do lepszego zrozumienia prawd objawionych.

Postępując w ten sposób, teolog unika podwójnego błędu. Nie będzie jednostronnych spekulacji scholastycznych w naiwnym przekonaniu, że w scholastyce osiągnięty został absolutny szczyt tego, co możliwe do osiągnięcia, podczas gdy wcześniej wszystko było niedoskonałe. Jednakże uniknie on też zagubienia się w czystej historii dogmatów, chociaż będzie również potrafił organicznie osiągnąć teologię pozytywną i spekulatywną.

Oto droga wskazywana przez o. Anselma z wyjaśnieniami jasnymi i wyważonymi. Pióra biegną szybko po kartach zeszytów, aby zapisać to, co się słyszy. Niedługo będzie łatwiej, gdyż Herder oznajmił publikację traktatów dogmatycznych. Już w tym miesiącu wyjdzie doktryna o Trójcy Świętej. Obok o. Anselma dogmatyki w godzinach wieczornych nauczał o. Burkhard Neunheuser. […]

Obydwaj, o. Anselm i o. Burkhard, to dawni alumni Sant’Anselmo. W ten sposób w naszym kolegium pomału rozwija się tradycja domowa – wierna zasadzie naszego patrona: „Nie próbuję, Panie, przeniknąć Twojej głębi, gdyż w żadnym razie nie przyrównuję do niej mego intelektu; pragnę jednak, przynajmniej do pewnego stopnia, zrozumieć Twoją prawdę, w którą wierzy i którą kocha moje serce” (Proslogion) (P. Engelbert, Sant’Anselmo a Roma: colleggio e Ateneo. Dagli inizii (1888) fino ad oggi, Sankt Ottilien 2013).

W tym miejscu warto zauważyć, że obaj mnisi byli nauczycielami niektórych benedyktynów opactwa tynieckiego. Wspomnijmy dwóch. Wykładów o. Stolza z pewnością słuchał o. Piotr Rostworowski OSB – wraz z polskimi współbraćmi studiującymi właśnie na Sant’Anselmo przed podjęciem w roku 1939 refundacji w Tyńcu. Ojciec Franciszek Małaczyński OSB, tłumacz na język polski łacińskich ksiąg liturgicznych, był pierwszym doktorantem o. Neunheusera, który w roku 1961, po 20 latach nauczania filozofii w macierzystym klasztorze Maria Laach, powrócił do Sant’Anselmo, tym razem jako wykładowca świeżo powstałego Papieskiego Instytutu Liturgicznego.

W rozwoju myśli teologicznej o. Stolza dużą rolę odegrała przyjaźń z Erikiem Petersonem, ewangelickim profesorem historii Kościoła i egzegezy Nowego Testamentu, nawróconym potem na katolicyzm. To właśnie dzięki niemu zainteresował się źródłami patrystycznymi, z których korzystał św. Tomasz, odstępując od skomentowania całej Sumy na rzecz wyzwolenia się dzięki argumentacji patrystycznej z ograniczeń scholastycznych. Oprócz prac dogmatycznych w roku 1937 opublikował książkę o św. Anzelmie, pośmiertnie zaś (1943) wyszła jego Asceza chrześcijańska.

Ważnym komponentem jego refleksji teologicznej była pobożność. Jak pisze wyżej wspomniany A. David: „Pobożność Anselma pochodziła raczej z serca. Droga do wiary miała dlań znaczenie egzystencjalne”. Dlatego uważał, że teologia domaga się otwarcia na działanie łaski, silnej wiary, nieustannej modlitwy i czystego serca. Widział też konieczność użyteczności teologii jako pocieszenia dla całego pielgrzymującego Kościoła. W tym sensie był kontynuatorem monastycznej tradycji teologicznej, którą wyraźnie wyczuwał, zanim jego uczeń, Jean Leclercq OSB, opisał ją jako „teologię monastyczną”. Mistrzem o. Stolza był patron jego, a zarazem benedyktyńskiego kolegium w Rzymie – św. Anzelm, dla którego, jak to zauważył nasz autor, „nie istniała różnica między myślą filozoficzną a teologiczną, a przez to dualizm poznania i pobożności. Święty Anzelm modli się jako teolog i uprawia teologię, się modląc”.

Rok 1942 niespodziewanie okazał się ostatnim w życiu autora niniejszej książki. Wróciwszy z ponaddwumiesięcznej letniej posługi kapelana we wspólnocie benedyktynek w Sorrento, o. Stolz poczuł się źle. Mimo tego pojechał jeszcze głosić konferencje w klasztorach kamedulskich Camaldoli i Fonte Avellana. Zlekceważone złe samopoczucie zemściło się jednak w okrutny sposób. Chory został skierowany do infirmerii Sant’Anselmo, wciąż mając nadzieję na szybkie wyzdrowienie. Tak się jednak nie stało. Ojciec Stolz zmarł 19 października 1942 r. i spoczął w grobie benedyktynów pracujących w Sant’Anselmo na rzymskim cmentarzu Campo Verano. Jego następcą w nauczaniu dogmatyki został o. Cipriano Vagaggini OSB.

Pius Engelbert uważa, że gdyby nie przedwczesna śmierć, o. Stolz stworzyłby „prawdziwą teologię benedyktyńską, która mogłaby wzbogacić Kościół. Jako pierwszy też w okresie międzywojennym zaproponował orientację teologii katolickiej na patrystykę i liturgię, co po jego śmierci rozwinęli teologowie przygotowujący sobór watykański II”. Anthony David wspomina, że pisma Anselma Stolza były wymieniane jednym tchem obok prac Bertranda Russella i Karla Bartha. O żywotności teologicznej myśli o. Stolza świadczą tłumaczenia jego głównego dzieła na inne języki. Po dość szybko wydanych przekładach – włoskim i francuskim, potem hiszpańskim – nie tak dawno powstał przekład angielski. Syntetyczne spojrzenie na teologię A. Stolza przynoszą dwie publikacje włoskie (tytuły podane w polskim tłumaczeniu): Teologia mistyczno-mądrościowa Anselma Stolza oraz Mistyczne podstawy teologii. Krótka lekcja Anselma Stolza. Pozostaje nadzieja, że polskie tłumaczenie Teologii mistyki przyczyni się do poznania tego benedyktyńskiego teologa, być może rzucając też nieco światła na złożone, aczkolwiek bardzo fascynujące i aktualne zagadnienia mistyki.


Kilka uwag od tłumacza z publikacji Anselma Stolza OSB Teologia mistyki


Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności oraz innych publikacji.


Fot. Marcin Marecik

(Visited 269 times, 1 visits today)


Jeśli zainteresował Cię nasz materiał, mamy dla Ciebie propozycję! Możesz otrzymywać raz w tygodniu, w sobotę o 19:00, e-mail z najnowszymi artykułami z portalu cspb.pl. Wystarczy, że zapiszesz się do naszych powiadomień poniżej...

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi artykułami, informacjami dotyczącymi projektu "Filokalia" oraz nowościami wydawniczymi? Jeśli tak, zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej, gdzie znajdziesz formularze do zapisu na nasze newslettery.

Czytelnicy i słuchacze naszych materiałów dostępnych w księgarni internetowej, na stronie cspb.pl, kanale YouTube oraz innych platformach podcastowych mogą być zainteresowani, w jaki sposób mogą nas wesprzeć. Od jakiegoś czasu istnieje społeczność darczyńców, którzy aktywnie i regularnie wspierają nasze działania.

To jest tylko pewna propozycja, możliwość wsparcia — jeżeli uważasz, że to, co robimy, jest wartościowe i chcesz dołączyć do darczyńców, od teraz masz taką możliwość. Z góry dziękujemy za każde wsparcie!

Zamknij